Polak podejrzany o atak na premier Danii. Mamy komentarz MSZ
Sąd w Kopenhadze aresztował w sobotę 39-letniego mężczyznę pod zarzutem uderzenia pięścią premier Danii Mette Frederiksen. Według duńskich mediów podejrzany o napaść jest Polakiem. Informację tę potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik MSZ Paweł Wroński.
08.06.2024 | aktual.: 08.06.2024 17:29
Atak miał miejsce w piątek wieczorem na placu Kultorvet w centrum duńskiej stolicy. Prokuratura uznała, że sprawca dopuścił się napaści na osobę pełniącą funkcję publiczną, stosując przemoc i groźbę użycia przemocy. Mężczyzna uderzył premier pięścią w prawe ramię, w wyniku czego straciła ona równowagę.
Jak podają duńskie media, w tym gazeta "Jyllands-Posten", podejrzany jest Polakiem. Duński nadawca publiczny DR cytuje odczytaną w sądzie opinię lekarza, który stwierdził, że mężczyzna podczas zatrzymania był niezrównoważony psychicznie i pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media o podejrzanym o atak na premier Danii: "To Polak". Rzecznik MSZ potwierdza
Doniesienia na temat podejrzanego w rozmowie z Wirtualną Polską potwierdził też rzecznik MSZ Paweł Wroński.
- Dysponujemy informacjami od duńskich organów ścigania, zgodnie z którymi podejrzanym jest 39-letni obywatel Polski, który od ubiegłego roku przebywa w Danii - przekazał WP Paweł Wroński. - Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i narkotyków, twierdzi, że nie miał świadomości, że atakuje premier Danii - podał także rzecznik MSZ.
W sobotę kancelaria premier Danii przekazała, że Frederiksen doznała lekkiego urazu kręgosłupa szyjnego.
Czytaj także: