Sprawa fałszowania ustawy o rtv w prokuraturze
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zajmie się wnioskiem sejmowej komisji śledczej w sprawie fałszowania projektu nowelizacji ustawy o rtv - poinformował zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik.
Wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie fałszowania projektu ustawy o rtv - polegającego na bezprawnym usunięciu z projektu wyrazów "lub czasopisma" - skierował w sobotę do ministra sprawiedliwości, w imieniu komisji śledczej badającej aferę Rywina, jej przewodniczący Tomasz Nałęcz. "Sprawę przekazano już do wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie" - powiedział Olejnik.
Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Warszawie już od początku lipca na polecenie Prokuratury Apelacyjnej bada, czy wszcząć śledztwo w sprawie "ewentualnych nieprawidłowości przy opracowywaniu projektu nowelizacji ustawy o rtv". Olejnik wyjaśnił, że wniosek Nałęcza trafi do PA, bo to "kierunkowy wniosek" (o konkretnym przestępstwie - PAP), Prokuratura Okręgowa bada zaś sprawę ogólnie.
Podczas sobotniej konfrontacji w komisji śledczej między uczestnikami spotkania w Rządowym Centrum Legislacji z 25 marca ubiegłego roku, na którym omawiano poprawki legislacyjno-redakcyjne do projektu noweli, strony pozostały przy swoich dotychczasowych wersjach zeznań.
Bożena Szumielewicz z RCL zasiadała kolejno naprzeciw każdego z pozostałych uczestników spotkania - prawnika Ministerstwa Kultury Tomasza Łopackiego, zastępczyni szefowej Departamentu Prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Iwony Galińskiej oraz szefowej tego Departamentu Janiny Sokołowskiej. Szumielewicz podtrzymała, że jej rozmówcy zapewnili ją 25 marca, iż "po ostatecznych ustaleniach i uzgodnieniach" nie ma w projekcie słów "lub czasopisma".
Brak tych słów oznaczał, że wydawcy czasopism mieli możliwość zakupu ogólnopolskiej telewizji, a wydawcy dzienników - nie.