"Spotkanie Kaczyńskiego i Putina spodziewane w 2007 roku"
Spotkanie prezydentów Polski Lecha Kaczyńskiego i Rosji Władimira Putina jest spodziewane w 2007 roku - powiedział podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Krawczyk po czwartkowych rozmowach szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa z L. Kaczyńskim.
05.10.2006 | aktual.: 05.10.2006 19:28
Chociaż nie padła żadna data, to można oczekiwać - co potwierdziła ta rozmowa - że to gdzieś będzie w perspektywie 2007 roku - poinformował Krawczyk. Dodał, że podczas rozmowy wyrażono ogólną wolę pracowania nad tym, żeby doszło do spotkania obu prezydentów.
Minister Ławrow powiedział, że także dla strony rosyjskiej jest to ważne - podkreślił Krawczyk. Chociaż nie było konkretów, to było pozytywne ustosunkowanie się do idei (spotkania) - powiedział prezydencki minister.
Jednocześnie podkreślił, że nastąpiło ocieplenie polsko- rosyjskich stosunków i strona polska jest zadowolona z wizyty ministra Ławrowa. To co było najważniejszym mankamentem w stosunkach polsko-rosyjskich, to panujący w nich chłód, i to puściło, czuło się ocieplenie - ocenił Krawczyk. Według niego, załatwianie konkretnych spraw będzie teraz bardziej możliwe w atmosferze ocieplenia, która - jak oczekują polskie władze - będzie się utrzymywać.
To było bardzo dobre spotkanie, a najważniejszy był jego ton - ciepły i przyjazny. Nawet jeśli nie zgadzano się w pewnych opiniach, to mówiono, że wszystko jest do wyjaśnienia, że my nie chcemy niczego ukrywać, że eksperci mogą dalej rozmawiać, i że spróbujmy wszystko sobie wyjaśnić - mówił Krawczyk o spotkaniu prezydenta z szefem rosyjskiej dyplomacji.
Zapowiedział, że dalszym krokiem w budowaniu dobrych stosunków między naszymi krajami będzie wizyta szefowej polskiego MSZ Anny Fotygi w Moskwie.
Podczas spotkania z Ławrowem prezydent Lech Kaczyński przedstawił odmienne stanowisko w sprawie sytuacji w Gruzji oraz kwestii budowy Gazociągu Północnego. Strona rosyjska winiła za sytuację w Gruzji jej prezydenta Micheila Saakaszwilego, jego dążenia antyrosyjskie, dyktatorskie, militaryzację kraju i prowokacyjne zachowanie wobec Rosji - mówił Krawczyk.
Polski prezydent z kolei podkreślił, że Polsce bardzo zależy i chcemy być pomocni - jeżeli byłaby taka potrzeba i możliwość - aby wydarzenia między Rosją a Gruzją rozwijały się pokojowo. Jednak, zaznaczyliśmy, że my inaczej widzimy tę sytuację, jako problem suwerenności Gruzji - przyznał Krawczyk.
Prezydent poinformował Ławrowa o wspólnym oświadczeniu prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy w sprawie Gruzji. Zaznaczył też, że w niedawnej rozmowie przekonywał prezydenta Gruzji do pokojowego sposobu rozwiązania napiętej sytuacji między Moskwą a Tbilisi. L. Kaczyński zapewnił, że Polsce zależy na pokoju i stabilizacji w regionie Południowego Kaukazu.
Prezydencki minister powiedział, że L. Kaczyński miał również odmienne zdanie w sprawie Gazociągu Północnego. Minister Ławrow powiedział, że na Gazociąg Północny należy patrzeć jako na element rosyjskiej polityki dywersyfikacji środków transportowania surowców energetycznych, że im więcej (ich) jest, tym lepiej - mówił Krawczyk.
My natomiast uważamy, że jest to gazociąg, który jest nieracjonalny ekonomicznie i w zasadzie jedyną jego cechą charakterystyczną, jaką widzimy jest, że nie przechodzi przez Polskę i kraje bałtyckie. Dlatego uważamy, że jest to działanie, które w pełni uprawniony sposób może być odbierane jako niekorzystne dla Polski - podkreślił Krawczyk.
W przypadku Gruzji i Gazociągu Północnego nie zgodziliśmy się co do wspólnych ocen, ale obie strony zadeklarowały gotowość dyskusji. Odbywało się to w atmosferze, która oznacza "zielone światło" dla dalszych kontaktów eksperckich - zaznaczył Krawczyk.
Jak dodał, minister Ławrow podczas spotkania mówił, iż powiedziano mu, że polskie media oczekują, że będzie odwodził Polskę od uczestnictwa w programie amerykańskiej tarczy obronnej.
Ławrow powiedział, że nie chce tego tematu poruszać - zaznaczył Krawczyk. Szef MSZ Rosji miał zaznaczyć, że przy omawianiu tej problematyki, należy opierać się na zasadzie "transparencji" czyli przejrzystości. Uwagi rosyjskie zmierzają do tego, że Rosjanie chcą poznać doktrynę obronną, która stoi za takimi posunięciami. To jest, jak mówił pan minister Ławrow, zrozumiałe, że jest to bardzo ważne dla Rosji, jeżeli jakieś instalacje wojskowe zbliżają się do jej granic - mówił Krawczyk.
Prezydencki minister zwrócił uwagę, że był to już inny ton niż "komunikatu o adekwantnych krokach", chociaż literalnie rzecz biorąc, że pod pojęciem "adekwantne kroki" wszystko się może mieścić. We wtorek przed wizytą Ławrowa w Polsce, rzecznik rosyjskiego MSZ Michaił Kamynin zapowiedział również, że Rosja podejmie "adekwatne kroki", jeśli w Polsce zostaną zainstalowane elementy tarczy antyrakietowej.
Według Krawczyka, podczas spotkania poruszono także sprawę rozwoju stosunków gospodarczych, powołania forum społecznego, dyskusyjnego przedstawicieli świata kultury, kilku festiwali kultury polskiej i rosyjskiej, powołania wspólnej orkiestry symfonicznej.
W komunikacie Kancelarii Prezydenta po spotkaniu poinformowano, że obie strony zadeklarowały chęć dalszej poprawy stosunków polsko- rosyjskich, m.in. poprzez kontynuowanie dialogu politycznego oraz inicjatywy kulturalne.
Wskazano też na możliwości w dziedzinie współpracy gospodarczej. "Minister Ławrow zapewnił o chęci uregulowania spraw związanych z polskim eksportem produktów rolno-spożywczych do Rosji" - czytamy. Według komunikatu, tematem rozmów były także kwestie związane z energetyką, w tym budową Gazociągu Północnego, współdziałaniem z Rosją na forum Unii Europejskiej i NATO oraz amerykańską tarczą antyrakietową.