"NIE-zdecydowanie do Unii", "Precz z biurokracyjnymi strukturami", "Po co nam członkowstwo, wystarczy stowarzyszenie" - mówią przeciwnicy integracji europejskiej. Podczas sobotniej I Polskiej Konferencji Eurosceptyków zaprezentowali w Warszawie swój sprzeciw wobec Wspólnoty.
Jak okazało się podczas konferencji, sceptyków na polskiej scenie politycznej nie brakuje. Są wśród nich m.in. Andrzej Lepper, Janusz Korwin-Mikke, Stanisław Michalkiewicz, posłowie Alternatywy, ZChN i Porozumienia Polskiego. W dyskusji udział wzieli także goście z zagranicy, m.in. Martin Holmes z Uniwersytetu w Oxfordzie i Roger Helmer - członek Parlamentu Europejskiego (!).
Do zdecydowanych przeciwników Unii Europejskiej należy Janusz Korwin- Mikke, który uważa Wspólnotę za skorumpowaną, biurokratyczną strukturę. Jego zdaniem, z biegiem czasu, w miarę jak polski rząd przyjmuje prawne regulacje UE, stopniowo zwalnia się rozwój naszego kraju. Polskie przepisy są złe, ale dlaczego mamy zmieniać je na jeszcze gorsze? - pyta lider Unii Polityki Realnej. Dodaje, że alternatywnym rozwiązaniem wobec przystapienia Polski do UE jest wstąpienie do struktur NAFTA. _ Już w 91' i 92' roku rząd Stanów Zjednoczonych proponował Polsce, Węgrom i Czechom wstąpienie do NAFTA. Polska przegapiła ten moment._ Teraz władza żąda od społeczeństwa aprobaty na przystąpienie do Unii, gdzie narasta socjalizm, biurokracja, gdzie płaci się większe podatki - twierdzi Korwin-Mikke.
_ Polscy urzędnicy zachorowali na jedną chorobę - ta choroba nazywa się Bruksela_ - uważa Andrzej Lepper, który zaproponował zorganizowanie ogólnonarodowej debaty na temat UE. Po niej - zdaniem Leppera - miałoby odbyć się referendum. To społeczeństwo powinno zdecydować, czy Polska chce, czy nie chce do Unii - twierdzi lider "Samoobrony".
Podobnego zdania jest Michał Janiszewski, poseł Ruchu Alternatywa. Według niego potrzebna jest debata, czym UE jest i czym za kilka lat będzie, gdyż spoełczeństwo nie wie, o czym toczy się dyskusja, jakie są warunki wstąpienia.
Poseł Zbigniew Wawak zdecydowanie potwierdził, że ZChN jest za budową wspólnoty europejskiej - ale nie na proponowanych zasadach. Obecnie więcej korzyści z Polski czerpie Unia. Oddaliśmy dostęp do prawie czterdziestomilionowego państwa za mgliste obietnice dostępu do miejsc pracy, rynków zbytu itd. - mówił poseł ZChN.
Nie przypadkiem I Konferencjia Euroentuzjastów odbyła się właśnie 12 maja. W tym dniu po ulicach Warszawy przeszła parada euroentuzjastów - zwolenników integracji europejskiej. Parada była głównym punktem VIII Polskich Spotkań Europejskich. Rozdawano ulotki z informacjami na temat integracji, gadżety z emblematami europejskimi, powiewały flagi państw członkowskich UE.
Tymczasem Eurosceptycy twierdzą, że na nic te zachęty. Według nich, należy porzucić euronaiwność i zacząć myśleć o alternatywnych rozwiązaniach. Na przykład o umowie stowarzyszeniowej z NAFTA lub powołaniu Unii Europejskiej Europy Środkowo-Wschodniej.
Agnieszka Anna Starewicz (WP)