Spotkanie Brown-Sarkozy-Merkel-Prodi w ogniu krytyki
Premier Belgii Guy Verhofstadt skrytykował spotkanie na tematy gospodarcze planowane pod koniec stycznia w Londynie z udziałem przywódców Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch.
Uznał, że kwestie, której mają być omawiane, leżą w kompetencjach Unii Europejskiej.
Spotykają się cztery wielkie państwa Unii. Grupa wielkich krajów członkowskich UE chce rozmawiać o sytuacji finansowej - z możliwymi konsekwencjami dla całej Unii - oświadczył Verhofstadt w Valletcie, gdzie uczestniczy w uroczystościach w okazji wejścia Malty do strefy euro.
Brytyjski premier Gordon Brown będzie gościł prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, kanclerz Niemiec Angelę Merkel i premiera Włoch Romano Prodiego 29 stycznia w Londynie na spotkaniu poświęconym kryzysowi finansowemu.
Brown zaprzeczył, iż londyńskie spotkanie jest sposobem ominięcia Brukseli i zapewnił, że o jego przebiegu zostanie poinformowany przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Według premiera Belgii, te kwestie winny być omawiane w ramach strefy euro i Unii Europejskiej.
Europa nie została stworzona jedynie dla wielkich, lecz dla wszystkich obywateli europejskich, państw i społeczeństw, w tym i małych - dodał Verhofstadt.