Spory o Michnika i "Michnikowszczyznę"
Adam Michnik, choć wycofał się z życia
publicznego, wciąż wywołuje spory. Rafał Ziemkiewicz poświęcił mu
głośną książkę "Michnikowszczyzna", która była tematem debaty w
"Dzienniku" obszernie zrelacjonowanej przez tę gazetę.
W dyskusji prowadzonej przez Cezarego Michalskiego przyjaciele i współpracownicy redaktora "Gazety Wyborczej oraz jego oponenci spierali się o to, czy Polska bez Michnika byłaby lepsza - czy szybciej przeprowadzono by lustrację, rozliczono PRL i komunistów.
Czołowa publicystka "Gazety Wyborczej" Ewa Milewicz przyznaje, że Michnik poniósł wiele porażek, począwszy od przegranej Tadeusza Mazowieckiego, skończywszy na lustracji, której redaktor "Wyborczej" był zdecydowanym przeciwnikiem, a z którą pogodziła się większość uczestników polskiego życia publicznego.
Jednak zarówno Milewicz, jak i współpracujący wcześniej z "Wyborczą" publicyści Jacek Żakowski i Wojciech Mazowiecki twierdzą, że Michnikowi zawdzięczamy uniknięcie przemocy, jaka byłaby konsekwencją rozliczenia ludzi władzy PRL po roku'89.
Z kolei autor "Michnikowszczyzny" uważa, że Adam Michnik zniszczył język debaty publicznej w Polsce, zaś zdaniem Piotra Zaremby obrona przez Michnika przywilejów ludzi dawnego komunistycznego aparatu władzy przyczyniła się do powstania wielu patologii III RP. (PAP)