Spory ministrów blokują podwyżki emerytur
Według "Gazety Prawnej" marcowa waloryzacja
rent i emerytur jest zagrożona. Przedłużający się spór ministrów może spowodować, że 9,83 mln osób otrzymujących emerytury, renty i inne świadczenia nie otrzyma w marcu podwyżek. Aby zostały przeprowadzone, odpowiednia ustawa musi zacząć obowiązywać do końca stycznia.
W środę uzgodniony przez resort pracy i finansów projekt ustawy o podwyżkach emerytur i rent w 2007 roku miał trafić do Komitetu Stałego Rady Ministrów. W przyszłym tygodniu miał go przyjąć rząd. Rano wydawało się, że resort pracy zgodzi się na wersję Ministerstwa Finansów, zakładającą waloryzację o 1,4%. Jednak w ostatniej chwili wycofał się z wcześniejszych ustaleń.
Resort pracy kierowany przez Annę Kalatę domaga się, aby nowy mechanizm podwyżek oprócz inflacji uwzględniał co najmniej 20% realnego wzrostu płac. Ma to kosztować przyszłoroczny budżet 2,3 mld zł. Na takie rozwiązanie nie godzi się wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, wskazując, że w kasie państwa na ten cel zarezerwowano 1,6 mld zł. Proponuje, aby podwyżka uwzględniała inflację i 5% realnego wzrostu płac.
W sprawie sporu ma interweniować premier Jarosław Kaczyński. W najbliższym czasie spotka się z minister Anną Kalatą - podaje "Gazeta Prawna". (PAP)