Spór o obwodnicę północną Trójmiasta
Kto ma zbudować obwodnicę północną Trójmiasta? Samorządowcy mówią, że państwo. GDDKiA, że samorząd. Tracą kierowcy, bo muszą stać w korkach. O budowie obwodnicy północnej Trójmiasta mówi się od lat sześćdziesiątych. Droga ta ma być przedłużeniem obecnej obwodnicy Gdańska, Sopotu i Gdyni.
Omijając od północy Rumię i Redę dochodzić ma do drogi wojewódzkiej nr 216 (Reda-Władysławowo) i krajowej "szóstki" (Trójmiasto-Szczecin). Po wybudowaniu byłoby to bardzo ważne połączenie. To właśnie głównie tą drogą jeździliby w sezonie, na plaże Półwyspu Helskiego, turyści z calej Polski. Dzięki temu odkorkowałoby się skrzyżowanie "szóstki" z ,dwieścieszesnastką" w Redzie i kierowcy nie musieliby stać tam w wielogodzinnych korkach.
Szacuje się, że budowa obwodnicy północnej Trójmiasta kosztować będzie około 500 mln złotych. I, jak się okazuje, to właśnie cena jest główną przeszkodą, dla której droga ta nie może powstać. Trwa bowiem spór o to, kto miałby wyłożyć tak ogromne pieniądze. W planowanie budowy obwodnicy zaangażował się samorząd województwa. Powstało nawet studium jej przebiegu. Samorządowcy chcą jednak, aby droga ta została zaliczona do krajowych, a jej realizacją zajęła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
- Zgodnie z ustawą o drogach publicznych obwodnice dużych aglomeracji są drogami krajowymi - wyjaśnia Włodzimierz Kubiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Dziwię się, że GDDKiA nie chce tego uznać. GDDKiA także powołuje się na ustawę o drogach publicznych. Tyle tylko, żeby udowodnić, że budowa obwodnicy to nie jej sprawa. Zdaniem Franciszka Rogowicza, dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA, obwodnica nie może być drogą krajową, bo po wybudowaniu nie będzie spełniać norm przewidzianych dla tego typu szos. - Takie normy spełnia natomiast trasa lęborska, która połączy Lębork z Gdańskiem - mówi Rogowicz. - I to jej budowa jest dla nas w tej chwili najważniejsza. Samorządowcy nie zamierzają jednak składać broni. Budowę obwodnicy północnej Trójmiasta wpisali na razie do programu rozwoju dróg wojewódzkich. Chcą aby powstała w latach 2009-2015.
Tomasz Falba