Spokojnie minęła noc na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu, gdzie ogłoszono pogotowie powodziowe, noc minęła spokojnie. Były opady deszczu, ale niewielkie, dzięki czemu uspokoiły się wody w potokach i rzekach.
26.07.2008 | aktual.: 26.07.2008 07:28
Stanisław Szynalik, kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że szacowanie strat spowodowanych wylaniem wód jeszcze się nie skończyło.
Dotychczas policzono, że było podtopionych około 370 hektarów upraw. Są podtopione 3 szkoły, około 40 gospodarstw, zakłady drzewne. Uszkodzonych jest 7 mostów. Uszkodzonych jest około 80 kilometrów dróg gminnych, lecz juz zorganizowano objazdy.
Stanisław Szynalik poinformował, że dziś spodziewane są kolejne opady, jednak nie powinny spowodować pogorszenia sytuacji na Podkarpaciu.
W piątek, żywioł wyrządził najwięcej szkód w powiatach: sanockim, bieszczadzkim, leskim i krośnieńskim.