"Speed dating" z Trzaskowskim w czasie debaty Republiki, ulotki do 100 tysięcy mieszkań. Znamy plan sztabu
W środę około 10 tysięcy wolontariuszy wspierających Rafała Trzaskowskiego ma odwiedzić 100 tysięcy mieszkań w całej Polsce z ulotkami zachęcającymi do głosowania na kandydata Koalicji Obywatelskiej - dowiaduje się WP. To największa akcja "door to door" w tej kampanii - zapowiadają sztabowcy. W czasie debaty telewizji Republika, prezydent Warszawy będzie w Kaliszu na "speed datingu z wyborcami".
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego na środę zaplanowali największą akcję "od drzwi do drzwi" tej kampanii, która będzie bezpośrednim zachęcaniem do głosowania. Według założenia około 10 tys. wolontariuszy wspierających kampanię prezydenta Warszawy ma odwiedzić 100 tys. mieszkań z ulotką przygotowaną na tą okazję. Sztabowcy przekonują, że wolontariusze będą we wszystkich powiatach w Polsce.
Ulotka przedstawia wizerunek kandydata Koalicji Obywatelskiej i hasło "Rafał Trzaskowski. Uczciwy Prezydent". - Przekaz jest krótki, jasny i precyzyjny - mówi jeden ze sztabowców Trzaskowskiego. "Zagłosuj 1 czerwca 2025" - napisano na odwrocie ulotki.
Politycy Koalicji Obywatelskiej chcą również przyciągnąć uwagę wyborców wieczornym wydarzeniem w Kaliszu. O 19:30 na rynku ma się rozpocząć wydarzenie, które określają - z angielska - jako "speed dating z kandydatem". Co się za tym kryje? Wyborcy mają zadawać Trzaskowskiemu krótkie pytania. Wydarzenia będzie zbiegało się w czasie z debatą telewizji Republika, na której Rafał Trzaskowski nie będzie obecny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szokujące doniesienia o Nawrockim "Coś tu jest bardzo nie halo"
Spór o debatę w telewizji Republika
Według informacji WP zdania wśród koalicji rządzącej są podzielone. Włodzimierz Czarzasty w programie "Tłit" WP przyznał, że skłaniałby się do udziału w debacie, choć dodał, że nie chce doradzać sztabowi.
- Sądząc po doświadczeniach z pierwszej tury kampanii, ja raczej bym bywał. Uważam, że dotarcie do elektoratu jest ważniejsze niż inne sprawy. Telewizja Republika ma swoich fanów i z tymi ludźmi trzeba rozmawiać. O elektorat PiS, Brauna i Mentzena Trzaskowski powinien zabiegać, bo one mają różne motywacje w głosowaniu (...). Ludzi trzeba szanować w przeciwieństwie do kierownictw partii, którzy mogą tych ludzi reprezentować - stwierdził wicemarszałek Sejmu z ramienia Nowej Lewicy.
Nieobecność w debacie wykorzystują politycy PiS, którzy zamierzają powtarzać przekaz o "ucieczce Trzaskowskiego". "Rafał Trzaskowski zdezerterował przed debatą w RMF FM, w której Karol Nawrocki był gotów wziąć udział. Na dzisiejszym spotkaniu przed debatą w Telewizji Republika również nie było nikogo ze sztabu Trzaskowskiego. Wiceprzewodniczący PO znowu boi się debat i Karola Nawrockiego. Tchórz nie może zostać prezydentem!" - napisał Paweł Szefernaker, szef sztabu Karola Naworckiego.
Sztabowcy Trzaskowskiego twierdzą, że nie dostali nawet zasad debaty, w związku z tym nie mogli traktować tego poważnie.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski