Specjalne wydanie tygodnika "Der Spiegel" poświęcone Papieżowi
Znany niemiecki magazyn polityczny "Der Spiegel" poświęcił "Papieżowi tysiąclecia", Janowi Pawłowi II, całe specjalne wydanie.
Na 130 stronach redakcja zamieściła liczne zdjęcia Papieża oraz analizy i oceny 26-letniego pontyfikatu. Na temat Karola Wojtyły wypowiadają się znani niemieccy politycy i teologowie.
Zdaniem długoletniego niemieckiego ministra spraw zagranicznych Hansa-Dietricha Genschera (FDP), Jan Paweł II odegrał historyczną rolę w dziejach Europy, ponieważ to właśnie jego "Ostpolitik" czyli polityka wobec krajów bloku wschodniego, oraz jego moralny autorytet doprowadziły do demokratycznego zwrotu w 1989 roku i umożliwiły jego bezkrwawy przebieg. Genscher kierował zachodnioniemieckim, a później niemieckim MSZ w latach 1974-92.
Przełomowe znaczenie wyboru Karola Wojtyły na Papieża polegało - zdaniem Genschera - na tym, że pochodząc z radzieckiej strefy wpływów, jako głowa katolickiej części chrześcijaństwa, nigdy nie zapomniał o swoich politycznych korzeniach oraz sytuacji swego narodu.
Pielgrzymka do Polski w 1979 roku była "tryumfalnym pochodem" - ocenia Genscher. Uważa on, że Papież nie szukał konfrontacji z komunistycznymi władzami, lecz stawiał na współpracę pomiędzy Państwem i Kościołem, jednak "nie na warunkach władz państwowych".
Genscher podkreślił, że polski Papież wykazywał duże zrozumienie dla dążenia Niemców do jedności i wspierał prawne stanowisko rządu RFN w sprawach niemiecko-niemieckich. Jan Paweł II odrzucił sugestie władz NRD, które domagały się dostosowania granic zachodnioniemieckich diecezji do przebiegu granicy między RFN i NRD.
Berlin Wschodni kusił Watykan ofertą nawiązania stosunków dyplomatycznych, co oznaczałoby poprawę sytuacji katolików w NRD. Watykański sekretarz stanu kardynał Agostino Casaroli rozważał przyjęcie tej propozycji, jednak Papież przesądził o jej odrzuceniu - twierdzi Genscher.
Wojtyła nie był wrogiem kobiet
Była przewodnicząca Bundestagu Rita Suessmuth (CDU)
broni na łamach "Spiegla" Papieża przed zarzutami o dyskryminowanie kobiet. "Karol Wojtyła nie był wrogiem kobiet, wręcz przeciwnie" - zapewnia działaczka chadecji.
Suessmuth przypomniała o uznaniu w 1999 roku trzech świętych kobiet - Brygidy Szwedzkiej, Katarzyny ze Sieny i Edyty Stein - za patronki zjednoczonej Europy. W 2000 roku papież przyznał się w imieniu katolickiej wspólnoty do winy za grzechy naruszające godność kobiet - dodaje Suessmuth.
Kontrowersyjny katolicki teolog Hans Kueng krytycznie ocenił aktualną sytuację Kościoła. "Kadry są przerzedzone, brakuje narybku, wkrótce już nie tylko w krajach niemieckojęzycznych prawie dwie trzecie probostw będzie pozbawionych duszpasterza i regularnej eucharystii. Podlegający celibatowi kler wymiera i traci wiarygodność od USA do Austrii na skutek pedofilskich skandali" - uważa Kueng.
Watykan cofnął w 1979 roku szwajcarskiemu teologowi kościelne zezwolenia na nauczanie na uczelni w Tybindze.
W liście otwartym do kardynałów Kueng apeluje o wybranie papieża, który "nie będzie trzymał się kurczowo średniowiecznego prawa kościelnego, lecz będzie kierował się kompasem Ewangelii, która wskazuje przy rozwiązywaniu wszystkich problemów na wolność, miłosierdzie i miłość do ludzi".
Zdaniem teologa, następca Jana Pawła II powinien przywrócić zasadę współpracy papieża z biskupami, zmienić nastawienie do możliwości wyświęcania kobiet, i zrezygnować z monopolu na prawdę, a także przyznać większą samodzielność Kościołom narodowym i lokalnym.
Jacek Lepiarz