Specjalne posiedzenie rządu ws. Iraku
W poniedziałek po godz. 20.00 rozpoczęło się
specjalne posiedzenie rządu, zwołane w związku z kryzysem irackim.
Rada Ministrów dokona oceny sytuacji, uwzględniając rezultaty
wizyty ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza w
Paryżu.
17.03.2003 | aktual.: 17.03.2003 22:02
Przez cały poniedziałek odbywały się konsultacje polityczne, w ramach których premier i prezydent rozmawiali z szefami rządów i prezydentami innych państw. Aleksander Kwaśniewski rozmawiał telefonicznie z prezydentami Czech, Litwy, Słowacji, Słowenii i Ukrainy.
"W zależności od oceny sytuacji podejmiemy decyzje. Jest zatem cały dzień na akcję dyplomatyczną. Także i Polska uczestniczy w tej akcji, ale dyplomacja może nie doprowadzić do pomyślnego wyniku, trzeba zatem być przygotowanym na każdy inny wariant" - powiedział w poniedziałek w porannych Sygnałach Dnia premier Leszek Miller.
Premier zaznaczył, że w sprawie ataku na Irak stanowisko Polski jest konsekwentne. "Trzeba wykonać rezolucję 1441 Rady Bezpieczeństwa, trzeba dokonać rozbrojenia Husajna. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiamy wszystkie działania dyplomatyczne" - powiedział.
Po posiedzeniu rządu premier przyjedzie do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z Aleksandrem Kwaśniewskim. Następnie premier i prezydent wystąpią na wspólnej konferencji prasowej, na której poinformują o polskim stanowisku w sprawie irackiego konfliktu.
USA, Wielka Brytania i Hiszpania zaniechały w poniedziałek starań o uzyskanie poparcia ONZ dla wojny z Irakiem i przygotowały ultimatum dla Saddama Husajna, zapowiadające rychłą inwazję w wypadku, gdyby nie opuścił kraju. Tę ostatnią szansę uniknięcia wojny ma dać mu prezydent George W. Bush w przemówieniu, które wygłosi we wtorek nad ranem czasu polskiego. (jask)