"Spalić biura, prześladować PiS‑iorów" - znowu groźby
Prokuratura przesłuchuje mężczyznę, który na forum internetowym umieścił wpis zawierający m.in. wezwania, by "spalić biura wyborcze i poselskie PiS", "prześladować PiS-iorów wszędzie, teraz i zawsze". 30-letni Michał K. z Krzeszowic w Małopolsce usłyszał zarzut publicznego nawoływania do zniszczenia mienia poprzez spalenie biur wyborczych i poselskich PiS.
25.10.2010 | aktual.: 25.10.2010 15:40
- W prokuraturze trwa przesłuchanie podejrzanego - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Jak dodała, 30-letni technik informatyk jest podejrzany o to, że "20 października na jednym z portali internetowych publicznie nawoływał do występku zniszczenia mienia poprzez spalenie biur wyborczych i poselskich na szkodę PiS".
Informację w tej sprawie przekazał policji dyrektor biura poselskiego Andrzeja Adamczyka w Krzeszowicach. - Potwierdzam fakt, że złożyliśmy takie zawiadomienie - powiedział Wojciech Pałka, dyrektor biura poselskiego posła PiS Andrzeja Adamczyka.
Jak poinformował, w piątek "uzyskał informacje, że na lokalnym forum ukazał się wpis, który mógł wyczerpywać znamiona gróźb karalnych". - Po uzgodnieniach z posłem Adamczykiem zdecydowaliśmy, że zgłosimy to policji. Tak się stało w sobotę - powiedział Pałka.
- Nasze działanie uważamy za uzasadnione, chociaż nie informowaliśmy o tym opinii publicznej. Po zabójstwie w łódzkim biurze PiS odwiedził nas przedstawiciel policji i poinstruował, by zwracać uwagę na wszystkie sytuacje, które w naszej ocenie mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo obecnych w biurze osób i pracowników - powiedział Pałka.
- Uznaliśmy, że może to być tego typu sytuacja. W budynku, w którym mieści się nasze biuro, znajduje się jeszcze m.in. szkoła językowa i gabinet lekarski. Nie mogliśmy pozwolić na zagrożenie - wyjaśnił dyrektor. Jak dodał, budynek jest objęty monitoringiem, ponadto w pobliżu mają się pojawiać wzmożone patrole.
W ubiegłym tygodniu Ryszard C. wszedł do łódzkiej siedziby PiS i zaatakował znajdujące się tam osoby: zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego i ciężko ranił nożem 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Ranny trafił do jednego z łódzkich szpitali, przeszedł operację, jego stan określany jest jako stabilny. 62-letniemu mężczyźnie postawiono zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa.
Małopolska policja bada też sprawę gróźb, zawartych w mailu nadesłanym na pocztę internetową posłanki PiS Beaty Szydło. Mail został nadany w dniu zabójstwa w biurze poselskim PiS w Łodzi i mówił o zabijaniu.