Nieudany desant. Spadochroniarze na dachach i liniach przesyłowych

12 żołnierzy z 2. Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa desantowało się przez pomyłkę na małopolską miejscowość Chechło. Celem była jednak Pustynia Błędowska. Wszystko przez wiatr.

Nieudany desant wojskowych
Nieudany desant wojskowych
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac. TWA

O incydencie jako pierwsza poinformowała rozgłośnia RMF FM. Przyczyną niedanego desantu miały być warunki atmosferyczne. Celem żołnierzy miał być desant na Pustynie Błędowską. W momencie skoku z samolotu pojawił się jednak silny wiatr, który zniósł wojskowych na położoną nieopodal miejscowość Chechło.

W sieci pojawiły się nagrania, które przedstawiają nieudany desant. Profil Spotted Chechło zamieścił w serwisie Facebook nagranie, na którym widać, jak żołnierze lądują w miejscowości. Ponadto na filmie widać, jak jeden ze spadochronów zahaczył o linię energetyczną. - Tu będzie lądował - słyszmy na nagraniu. Jedna z osób krzyczy w kierunku wojskowego "uważaj!". - O rany boskie! - dodaje inna osoba słyszana na wideo.

Desant się nie udał. Mieszkańcy ruszyli na pomoc

Mieszkańcy - jak wynika z relacji RMF FM - ruszyli żołnierzom na pomoc. Jeden z żołnierzy uszkodził dach w miejscowości. W rozmowie z rozgłośnią jeden z żołnierzy tłumaczył, że "możliwości sterowania takimi spadochronami są bardzo ograniczone".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska powinna mieć 300-tys. armię? Ekspert: nie wiem, skąd ta liczba

Na szczęście skończyło się na strachu. Nikomu nic poważnego się nie stało. "Dyżurny zrzutowiska sporządził dokumentację zdjęciową i spisał notatkę z właścicielem budynku" - podaje radio.

Okoliczności incydentu będą teraz przedmiotem analizy komisji ds. badania wypadków lotniczych. Swoje postępowanie wyjaśniające przeprowadzi także wojsko.

Źródło: RMF FM

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1264)