Soroczyńska: katolicyzm Jana Pawła II religią optymistyczną
Katolicyzm papieża Jana Pawła II jest "bardzo
optymistyczną religią"; już dzisiaj socjologowie mówią, że
"Kościół najbardziej potrzebuje szczęśliwych małżeństw" -
powiedziała dr Maria Soroczyńska na kieleckiej
konferencji "Kultura chrześcijańska w nauczaniu Jana Pawła II".
11.10.2003 | aktual.: 11.10.2003 16:32
Według Soroczyńskiej, "prawdopodobnie jednak dopiero nasi następcy w pełni docenią znaczenie myśli Karola Wojtyły - sternika, który przeprowadził Kościół katolicki przez przełom tysiącleci". Socjologiczna refleksja na temat "Religii jako elementu kultury chrześcijańskiej w nauczaniu Jana Pawła II" dotyczącym zwłaszcza rodziny i małżeństwa była częścią konferencji zorganizowanej w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.
W opinii Soroczyńskiej, przykładem zasadniczej "nieredukowalności sacrum" we współczesnej, konsumpcyjnej kulturze mogą być eksperymenty rozwodowe, prowadzone w instytucjach religijnych. Oto przytoczony przez badaczkę opis "kościelnego rozwodu" wspólnoty protestanckiej Szwecji: "Świątecznie ubrana para uklękła przed odzianym w liturgiczne szaty pastorem. Katarina płakała, Lars płakał, płakała ich dwójka dzieci i zaproszeni przyjaciele. Odśpiewano wspólnie dwa psalmy. Nastrój był niezwykle podniosły. 'Czy ty Svenie chcesz być nadal mężem Brigity? - Nie. Czy ty Brigito chcesz być nadal żoną Svena? - Nie. Zatem na znak waszego rozejścia się oddajcie mi swoje obrączki' - usłyszeli wszyscy".
Skoro Europa należy dzisiaj do tych miejsc, w których konieczna jest nie tylko nowa ewangelizacja, ale i niekiedy również pierwsza ewangelizacja, Kościół nie może zaniedbać obowiązku postawienia odważnej diagnozy, która pozwoliłaby na zastosowanie odpowiednich środków naprawczych, np. socjotechnicznych - argumentowała Soroczyńska słowami Jana Pawła II, wypowiedzianymi na zakończenie synodu biskupów Starego Kontynentu w 1999 r.