Sondaże: CBA - "tak"; walka z korupcją - "nie"
Sondaże: Polacy nie oczekują, by dla nowego rządu priorytetem była
walka z korupcją, a zarazem dobrze oceniają pracę CBA.
Tylko 9% respondentów chce, by nowy rząd na pierwszym miejscu postawił walkę z korupcją, ale zarazem ponad połowa badanych pozytywnie ocenia działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a pracę szefa CBA Mariusza Kamińskiego więcej ankietowanych ocenia dobrze, niż źle - wynika z sondaży, przeprowadzonych na zlecenie "Rzeczpospolitej" i TVP. Zdania socjologów komentujących te badania są podzielone.
Z sondażu przygotowanego dla "Rzeczpospolitej" i opublikowanego w środowym numerze tego dziennika wynika, że tylko 9% respondentów oczekuje, że głównym priorytetem nowego rządu będzie walka z korupcją. Jednocześnie w sondażu, przeprowadzonym na zlecenie programu "Forum" w TVP ponad połowa badanych dobrze ocenia walkę Centralnego Biura Antykorupcyjnego z tym zjawiskiem - takiego zdania jest 51% badanych, odmienną opinię wyraża 39% ankietowanych.
Z tego ostatniego sondażu wynika również, że pracę szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego ocenia dobrze 42% Polaków, źle 36%, a zdania na ten temat nie ma 22% pytanych. Według połowy badanych ewentualna likwidacja CBA osłabi walkę z korupcją, odmiennego zdania jest 39% pytanych, a własnego zdania na ten temat nie ma 11% respondentów.
Według szefowej Instytutu Spraw Publicznych prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej, wyniki badań są ze sobą logicznie powiązane. Korupcja nie jest już postrzegana jako najważniejszy problem w kraju. Przez całe dwa lata PiS mówił, że walczy z korupcją, pokazywał nam różne osoby złapane na korupcji. Dlatego wiele osób ma poczucie, że ten problem został już opanowany, zminimalizowany i że jest pod kontrolą. To, że uważają, iż CBA jest efektywne, jest potwierdzeniem tego - powiedziała prof. Kolarska-Bobińska.
Skoro CBA jest efektywne, to znaczy, że panuje nad korupcją, a w związku z tym społeczeństwo uważa, że nie jest to już takie rozplenione zjawisko jak przedtem. Dlatego ludzie nie chcą, żeby korupcja była priorytetem nowego rządu - wyjaśniła.
Natomiast prof. Ireneusz Krzemiński z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślał, że sondaż dotyczący priorytetów nowego rządu potwierdził tezę, iż sztandarowy cel PiS nie jest traktowany poważnie przez społeczeństwo. Przez ostatnie dwa lata walka z korupcją stała się elementem rozgrywki politycznej. To zniechęca do niej ludzi. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego jednocześnie oceniają dobrze pracę CBA - powiedział Krzemiński. Zaznaczył, że tego typu badania należy traktować z wielkim dystansem.