Sondaż: premier ma rację w konflikcie z prezydentem
Prawie połowa Polaków uważa, że racja w sporze prezydent-premier jest po stronie premiera - wynika z sondażu "Rzeczpospolitej". Powodem kolejnej już odsłony konfliktu było nagłe wezwanie szefa MSZ na rozmowę do Pałacu Prezydenckiego.
Zdecydowanie w tym konflikcie popiera Tuska co czwarty ankietowany, kolejne 23% uważa, że premier "raczej ma rację". Tylko po 11% badanych wybrało odpowiedzi "raczej prezydent" lub "zdecydowanie prezydent". Jednak najwięcej osób - 30% - stwierdziło, że nie wie, po czyjej stronie jest racja.
Co takiego się stało, że Radosław Sikorski musiał tak nagle wracać z Brukseli na rozmowę z prezydentem? Kto za to ponosi odpowiedzialność? Co zrobić, by więcej bez ważnych powodów nie wprowadzać w konsternację unijnych dyplomatów? - w przyszłym tygodniu te pytania mają paść na posiedzeniu sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, która chce wyjaśnić poniedziałkowe zajście.
Sondaż przeprowadzono 29 stycznia na grupie 500 osób.