Sondaż: Amerykanie polubili Rosję
Stosunek Amerykanów do Rosji staje się coraz cieplejszy. Według badań opinii publicznej, przeprowadzonych przez telewizję ABC, sześciu na dziesięciu Amerykanów uważa, że Rosja jest przyjacielem Stanów Zjednoczonych.
Pozytywnie nastawionych do Rosji jest 63% Amerykanów. To najwyższy wskaźnik sympatii dla tego kraju, odnotowany od 1989 roku, czyli od ery Michaiła Gorbaczowa.
Według komentatorów, na tak dobry wynik duży wpływ ma przyłączenie się Rosji do koalicji antyterrorystycznej, zawiązanej po atakach z 11 września, a także coraz lepsza współpraca między oboma krajami. Zaowocowała ona m.in. porozumieniem w sprawie redukcji o dwie trzecie arsenałów nuklearnych.
Socjologowie zwracają jednak uwagę, że deklarowana przez Amerykanów przyjaźń w stosunku do Rosji nie jest głęboka. Spośród 63% badanych, którzy są przychylnie nastawieni do tego kraju, tylko co siódmy wyraził "bardzo" pozytywny stosunek. Pozostali są nastawieni "umiarkowanie" pozytywnie.
Z badań, przeprowadzonych przez telewizję ABC, wynika ponadto, że przychylność wobec Rosji rośnie wraz z wykształceniem. Częściej deklarują ją też mężczyźni niż kobiety. (jask)