Solidarna Polska w obronie abp. Józefa Michalika
"Z uznaniem przyjmuję słowa przewodniczącego KEP, który odniósł się do środowisk politycznych przyjmujących w zasadzie za udowodnioną 'hipotezę zamachu'" - napisał w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski. "Pewności nie ma (co do zamachu - przyp. WP.PL). Dlatego ci, którzy posługują się takimi teoriami i hasłami robią sobie i tragedii smoleńskiej największą szkodę! " - powiedział w wywiadzie dla KAI przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik.
16.08.2012 | aktual.: 16.08.2012 12:01
"Politycy największej partii opozycyjnej i związane z nią kierownictwo „Gazety Polskiej” wykorzystali to przesłanie do krytyki przewodniczącego KEP, ks. abp. Józefa Michalika oraz całego Episkopatu" - pisze Ziobro. "'Solidarna Polska' z uznaniem przyjmuje odważne i dalekowzroczne działania polskiego Kościoła, służące pojednaniu Polaków i Rosjan. Współczesna Europa coraz silniej odrzuca wartości chrześcijańskie a lewicowo-liberalna poprawność polityczna agresywnie kwestionuje chrześcijańską tożsamość naszej cywilizacji. Współpraca Kościoła Katolickiego i rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej jest więc odpowiedzią na wyzwania naszych czasów i stanowi realizację planów i marzeń naszego wielkiego rodaka-papieża, błogosławionego Jana Pawła II" - czytamy.
"Zdaję sobie sprawę z tego, że stosunki polsko-rosyjskie obarczone są strasznym dziedzictwem historii; wielkimi krzywdami, wyrządzonymi Polsce przez zrodzony w Rosji komunizm sowiecki. Na stosunkach polsko-rosyjskich ciąży też sprawa niewyjaśnionej po dziś dzień katastrofy smoleńskiej, za co odpowiedzialność ponoszą zarówno rząd polski, jak i rząd rosyjski" - napisał Ziobro.
"Są to słowa potrzebne i ważne, w żadne sposób nie uwikłane w bieżące gry i konflikty polityczne. Zarzut morderstwa zaplanowanego przez obce państwo we współpracy z własnym rządem można stawiać tylko wtedy, gdy są na to twarde i niezbite dowody, a takich nie ma. Obecnie należy uczynić wszystko, aby rzetelnie i profesjonalnie badać przyczyny katastrofy smoleńskiej" - czytamy w oświadczeniu.
"Wyrażam ubolewanie, że abp Józef Michalik został tak brutalnie i niesprawiedliwie zaatakowany. Apeluję do wszystkich partii prawicowych o zdystansowanie się wobec tych ataków" - apeluje przewodniczący SP.
17 sierpnia abp Michalik podpisze wraz z prawosławnym patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem pierwsze polsko-rosyjskie przesłanie do obydwu narodów. Pytany o to, jak ocenia stosunki Polski z Rosją i jak - jego zdaniem - wpłynęła na nie katastrofa smoleńska, odpowiedział, że nie powinna ona rzutować na dialog między Kościołami.
Jak podkreślił, "Smoleńsk" jest tragedią niezwykle bolesną w wielu wymiarach i dla całego narodu. - Wydarzenie takiej miary powinno się traktować w kategoriach symbolu, a nie w kategoriach politycznego interesu - powiedział arcybiskup.
Abp Michalik odniósł się także do tezy o domniemanym zamachu. - Ci, którzy posługują się takimi teoriami i hasłami robią sobie i tragedii smoleńskiej największą szkodę. I to trzeba im powiedzieć: robią krzywdę tragedii smoleńskiej, bo na tym etapie trzeba ograniczyć się do poszukiwań i badań - ocenił.
- Można mieć postulaty, żądać powołania takich czy innych międzynarodowych komisji i dochodzeń, ale dopóki nie przyniosą one efektów, nie wolno używać zbyt mocnych słów, bo w ten sposób robi się krzywdę prawdzie i w niewłaściwą stronę ukierunkowuje się ból osób oraz myślenie całego społeczeństwa - podsumował abp Michalik.