Sojusz prezydenta z SLD sparaliżuje działania rządu?
Niedawna rozmowa prezydenta Lecha
Kaczyńskiego z nowym szefem SLD Grzegorzem Napieralskim dotyczyła
nie tylko prezydenckiego weta do ustawy medialnej i ustaw
zdrowotnych. Jak twierdzi "Dziennik", wspólny scenariusz zakłada
blokowanie kilku ustaw strategicznych dla rządu PO-PSL.
24.07.2008 | aktual.: 24.07.2008 21:17
Jeszcze w czwartek Lech Kaczyński prawdopodobnie zawetuje jeden ze sztandarowych projektów rządu, czyli nowelizację ustawy kominowej, która pozwala na zwiększenie zarobków kadry kierowniczej w spółkach skarbu państwa. Na jej zablokowaniu w równym stopniu zależało PiS, jak i lewicy.
Pewne jest także inne prezydenckie weto, które wychodzi naprzeciw oczekiwaniom SLD: chodzi o rządowy pakiet ustaw zdrowotnych. Kolejny wspólny cel Pałacu Prezydenckiego i Sojuszu to zablokowanie ustawy zezwalającej na prywatyzację Polskiej Żeglugi Morskiej.
Według "Dziennika", to właśnie o tych sprawach szef SLD rozmawiał tydzień temu z prezydentem przez ponad 4 godziny. W Pałacu nie doszło do formalnego dealu, ale okazało się, że w zaskakująco wielu punktach nasze interesy są zbieżne - podkreśla jeden z prominentnych polityków SLD.
Obie strony doszły też do wniosku, że wojna między PiS i SLD żadnej z partii tak naprawdę nie służy, bo zyskuje na niej tylko Platforma. Stąd pomysł na wspólną grę do jednej bramki - mówi jeden z polityków PiS.