Śnią mi się koszmary - mówi Polka, która przeżyła tsunami
Czuję ogromną ulgę, że wróciłam, chociaż w
nocy śnią mi się koszmary. Zamykam oczy i wszystko wraca -
powiedziała dziennikarzom na krakowskim lotnisku Małgorzata Kobus,
jedna z polskich turystek, która przeżyła tsunami na wyspie Phuket
w Tajlandii.
31.12.2004 | aktual.: 31.12.2004 15:23
Według jej relacji, razem z narzeczonym kilkakrotnie uniknęli śmierci i zagrożenia. Za pierwszym razem - kiedy zamiast iść na plażę po śniadaniu wrócili do pokoju się przebrać. Usłyszeli wtedy szum i zobaczyli niszczącą falę, która zmiotła wszystko po drodze.
Drugi raz uniknęli śmierci, kiedy nie zaczęli uciekać razem ze wszystkimi po pierwszej fali. Były trzy fale. Ci, którzy ocaleli po pierwszej fali i rzucili się do ucieczki, zostali porwani przez drugą falę. Wszyscy zginęli - powiedziała młoda turystka.
Opowiadała także o poczuciu zagrożenia, kiedy tuż po tragedii niektórzy ludzie wyłamywali drzwi pokojów i rabowali dobytek turystów.