Wojna w Ukrainie. Galeria handlowa w Chersoniu w gruzach
Fabrika do niedawna była największą galerią handlową w ukraińskim Chersoniu. Po tym, jak miasto zbombardowali i ostrzelali Rosjanie, budynek obrócił się w gruzy. Film z jego wnętrza jest niezwykle przygnębiający.
07.03.2022 | aktual.: 08.03.2022 08:26
Chersoń położony jest na południu Ukrainy. To miasto, liczące ok. 300 tys. mieszkańców, od początku rosyjskiej inwazji było jednym z głównych celów agresora. Znajduje się nad rzeką Dniepr, nieopodal Krymu - zaanektowanego w roku 2014 przez Rosjan. Pomimo heroicznej obrony, Chersoń znalazł się pod władzą rosyjskich wojsk w ubiegły czwartek (3 marca).
Wojna w Ukrainie. Fabrika zamieniona w gruzy
O skali zniszczeń w Chersoniu świadczy nagranie, jakie w mediach społecznościowych zamieściła Nexta. Można na nim zobaczyć Fabrikę - największą w regionie galerię handlową. Obiekt, który jeszcze przed 24 lutego tętnił życiem i codziennie przyjmował dziesiątki tysięcy Ukraińców, teraz jest całkowicie zrujnowany.
Wskutek bombardowania i ostrzeliwania miasta, spaleniu uległa elewacja, w ścianach nie brakuje dziur od bomb i pocisków. We wnętrzach, w miejscach gdzie do niedawna Ukraińcy robili zakupy, pełno jest gruzu:
Pomimo rosyjskiej okupacji, w ostatnich dniach mieszkańcy Chersonia mieli odwagę, aby wyjść na ulice zajętego miasta i protestować z ukraińskimi flagami w rękach. Podczas demonstracji rosyjscy żołnierze otworzyli ogień ostrzegawczy do ludności cywilnej. Nie przestraszyło to jednak lokalnej społeczności. Część mieszkańców próbowała zatrzymać przejazd rosyjskich wojsk, kładąc się na ulicach.
Sytuacja w Chersoniu jest jednak fatalna. Z ostatnich doniesień wynika, że w mieście brakuje jedzenia i wody. Rosjanie konsekwentnie nie zgadzają się bowiem na udzielenie pomocy humanitarnej Ukraińcom na okupowanych terenach.
Czytaj też: