Smoleńska wdowa do senatu? Może pobić ministra
Zuzanna Kurtyka wystartuje w wyborach do senatu z listy PiS w Krakowie - podaje TVP Info. Może się więc okazać, że w Krakowie odbędzie się prawdziwy pojedynek z PO, z której ramienia ma kandydować szef MON Bogdan Klich. Tymczasem władze małopolskiego PiS podkreślają, że nie ma jeszcze żadnych decyzji w tej sprawie, choć sama Zuzanna Kurtyka potwierdza jednak, że taka propozycja padła.
- Propozycja w sprawie kandydowania przeze mnie do senatu padła, ale ja nie podjęłam jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie - powiedziała Zuzanna Kurtyka, wdowa po tragicznie zmarłym w katastrofie pod Smoleńskiem prezesie IPN Januszu Kurtyce.
Informacji w sprawie kandydowania z Krakowa do Senatu wdowy po prezesie IPN nie chciał potwierdzić prezes zarządu okręgowego PiS w Krakowie Andrzej Adamczyk. - Nie mogę potwierdzić takich informacji, ponieważ żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. W dodatku jest to kompetencja komitetu politycznego w Warszawie - powiedział poseł Adamczyk.
Podkreślając, że wypowiada się wyłącznie we własnym imieniu, zaznaczył jednak, że "z wielkim zadowoleniem" przyjąłby kandydaturę Zuzanny Kurtyki do senatu. Jako "bardzo prawdopodobną" określił kandydaturę Kurtyki do senatu inny członek małopolskiego PiS, pragnący zachować anonimowość.
Start Kurtyki - pomysł J. Kaczyńskiego?
Zuzanna Kurtyka byłaby dobrym i naturalnym kandydatem do senatu z Krakowa - powiedział w rozmowie z TVP Info europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Gdyby tak się stało, byłaby to niebywała konfrontacja żony ofiary katastrofy pod Smoleńskiem i osoby, która ponosi co najmniej polityczną odpowiedzialność za to, co się stało 10 kwietnia - dodaje Czarnecki.
Według TVP Info start Kurtyki w wyborach to pomysł Jarosława Kaczyńskiego.
Starcie Kurtyki i Klicha w wyborach do senatu będzie oznaczało, że temat katastrofy zdominuje krakowską kampanię wyborczą.