Śmieszne odszkodowanie dla Kluski
"Gazeta Wyborcza" pisze, że państwo okradło Romana Kluskę z jego własnych pieniędzy. Dziennik komentuje decyzję sądu, który niesłuszne oskarżenia i zatrzymanie w areszcie zrekompensował biznesmenowi symboliczną kwotą 5 tysięcy złotych.
18.10.2005 | aktual.: 18.10.2005 07:42
Publicystka dziennika Dominika Wielowieyska pisze, że Klusce należą się odsetki za przetrzymane przez prokuraturę pieniadze z kaucji, wpłaconej za wyjście z aresztu. Dziennikarka przypomina, że gdy obywatel przetrzyma na swoim koncie pieniadze winne urzędowi skarbowemu to musi płacić odsetki. Wielowieyska zastanawia się czemu taka sama zasada nie obowiązuje również w druga stronę.
Publicysta "Gazety Wyborczej" konstatuje wreszcie, że "państwo, które okrada obywateli nigdy nie będzie się cieszyć ich szacunkiem i zaufaniem".(IAR)