Śmierć 63‑latki w słupskim szpitalu. Miała niemal 6 promili we krwi

Nieprzytomna kobieta trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku po domowej awanturze. Jak się okazało, miała prawie 6 promili alkoholu we krwi. Teraz prokuratura bada okoliczności śmierci 63-latki.

Śmierć 63-latki w słupskim szpitalu. Miała niemal 6 promili we krwi
Źródło zdjęć: © iStock.com

24.05.2019 | aktual.: 24.05.2019 20:39

Mieszkanka jednej ze wsi pod Słupskiem trafiła do szpitala po domowej awanturze. Była nieprzytomna i miała niewielką ranę głowy - informuje Radio Gdańsk.

- Nie wiemy, czy miało to wpływ na jej śmierć. Natomiast badanie krwi 63-latki wykazało 5,8 promila alkoholu w organizmie, co każe nam z dużą ostrożnością podchodzić do powierzchownych obrażeń, jakie odniosła kobieta - powiedział Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku.

Policja zatrzymała męża i syna 63-latki w policyjnym areszcie. Przyczyny śmierci kobiety będą znane po wynikach sekcji zwłok.

Źródło: Radio Gdańsk

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (181)