Służby specjalne badają PKO BP
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdza
czy w banku PKO BP doszło do gigantycznej korupcji, ustalił
"Dziennik".
Wątpliwości dotyczą kontraktu na rozbudowę systemu informatycznego banku, wartego kilkanaście milionów złotych. Pracownicy banku bez przetargu zlecili prace spółkom powiązanym z Ryszardem Krauze, choć mieli tańsze oferty, pisze gazeta.
Fakt rozpoczęcia śledztwa potwierdzili "Dziennikowi" minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann i rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. _ Podejrzewamy, że pracownicy narazili bank na straty sięgające 4 mln zł. Grozi za to do 10 lat więzienia_ - powiedział gazecie min. Wassermann.
Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że przy okazji tego śledztwa prokuratorzy będą również weryfikowali informacje dotyczące innych przedsięwzięć, które firmy Krauzego prowadziły dla PKO BP. (PAP)