Służba zdrowia strajkuje
Protesty i strajki pielęgniarek, domagających się podwyżek płac odbywają się piątek w kilkunastu miejscach w kraju. Stosują różne formy nacisku - od głodówek do okupacji gabinetów dyrektorów szpitali i zespołów opieki zdrowotnej. Protesty są organizowane przez zakładowe organizacje Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
23.11.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Lekarze, którzy od kilku dni okupują szpital w Sieradzu (woj. łódzkie), w czwartek rozpoczęli głodówkę. Dyrekcja szpitala twierdzi, że nie ma pieniędzy na podwyżki. Pięć działających w szpitalu związków zawodowych podpisało porozumienie w sprawie wspólnego udziału w głodówce.
W czwartek strajk głodowy rozpoczęło prawie 100 pielęgniarek ze Stargardu Szczecińskiego. Po rozmowach z przedstawicielami władz powiatu protest zakończył się. Ustalono, że pielęgniarki otrzymają podwyżkę rzędu 250 zł. Spełnione zostały także inne postulaty pielęgniarek.
W Ostrowcu Świętokrzyskim ok. 50 pracowników Szpitala Powiatowego rozpoczęło okupację części budynku. Decyzja o zaostrzeniu protestu zapadła po rozmowach związkowców i pracowników szpitala z jego dyrektorem i starostą ostrowieckim.
W Koninie powstał Wielkopolski Międzyzakładowy Komitet Protestacyjny Pogotowia Ratunkowego. Komitet domaga się unieważnienia kontraktu, zaproponowanego przez Wielkopolską Kasę Chorych, utrzymania wszystkich ambulatoriów, działających przy pogotowiu w Wielkopolsce oraz odwołania zarządu Wielkopolskiej Kasy Chorych. Nie wyklucza się ogólnopolskiego strajku pogotowia.
Zarząd województwa śląskiego zamierza zwolnić dotychczasowego dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc w Wodzisławiu. W szpitalu w Wodzisławiu w strajku głodowym uczestniczy 20 spośród 34 zatrudnionych tam pielęgniarek. Domagają się podwyżek płac o 300-400 zł, a także podwójnej obsady pielęgniarskiej na dyżurach i przestrzegania prawa pracy i przepisów BHP.
Rozpoczęcie akcji strajkowej od przyszłego tygodnia zapowiada Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przy Samodzielnym Publicznym ZOZ w Prudniku. Jak poinformowała Alicja Łysek, przewodnicząca Związku, akcje protestacyjną popierają wszystkie organizacje związkowe; w ZOZ jest ich 5. Negocjacje pomiędzy związkiem pielęgniarek a dyrekcją zakończyły się fiaskiem.
Rozszerza się protest pielęgniarek i położnych w regionie Pomorza i Kujaw. Pracownice szpitala powiatowego w Lipnie rozpoczęły okupację pomieszczeń w głównej Izbie Przyjęć i korytarzy poradni specjalistycznych. Żądają przede wszystkim podwyżek płac i w piątek zdecydują czy rozpoczną głodówkę.
Dziewiątą dobę trwa protest pielęgniarek w szpitalu wojewódzkim we Włocławku.
Jedenasty dzień prawie 30 pielęgniarek i położnych głoduje w szpitalu w Gryfinie w woj. zachodniopomorskim. Ok. 30 sióstr ze względu na zły stan zdrowia zaprzestały głodówki i przebywa na zwolnieniach lekarskich. Te, które poczują się lepiej, wracają do protestujących. Jest to najdłużej trwająca głodówka podczas obecnej fali protestów pracowników służby zdrowia. Niezależnie od protestu pielęgniarki zajmują się chorymi. Protestujące nie przyjęły propozycji starostwa jednorazowej podwyżki płac i wypłacenia w bonach po 200 zł. Domagają się stałej podwyżki wynagrodzeń o 250 zł, wypłaty dodatków za nadgodziny, corocznej waloryzacji płac i stworzenia zakładowego funduszu socjalnego. W szpitalu w Gryfinie pracuje 97 pielęgniarek i położnych. Siostry zapowiadają protest to skutku. (jd)