Ślub najwyższego człowieka świata
Najwyższy człowiek świata, wielkolud z chińskiej Mongolii Wewnętrznej wziął w czwartek tradycyjny mongolski ślub ze swoją o połowę młodszą i o jedną trzecią niższą wybranką - poinformował chiński serwis internetowy Sohu.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/slub-najwyzszego-czlowieka-swiata-6038674677785217g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/slub-najwyzszego-czlowieka-swiata-6038674677785217g )
Ślub najwyższego człowieka świata
56-letni Bao Xishun (czyt. Pao Si-szun), wpisany w zeszłym roku do Księgi rekordów Guinnessa, ma 2,36 metra wzrostu. Jego żoną została 29-letnia sprzedawczyni Xia Shujuan (czyt. Siao Szu-dzuan) mająca zaledwie 1,68 metra wzrostu. Oboje pochodzą z miejscowości Chifeng (Cz'hy-feng) w Mongolii Wewnętrznej.
Ślub odbył się w turystycznej miejscowości niedaleko Erdos w Mongolii Wewnętrznej. Pana młodego w błękitnym jedwabnym stroju ze złotymi ozdobami przywieziono na przenośnej jurcie ciągniętej przez wielbłądy. Panna młoda wystąpiła w różowej szacie i w czerwonych butach.
Bao jest pasterzem i wynajmuje się do różnych wyczynów publicznych. Ze względu na towarzyszący mu rozgłos wielkoluda Wewnętrzna Mongolia postanowiła wykorzystać jego ślub w charakterze wydarzenia reklamowego. Jak zdradził jego agent Xin Xing, nazwisko Bao ma posłużyć za nazwę marki turystycznej.
Na weselu wszystko, od trunków po buty pana młodego zostało zafundowane przez rozmaite firmy. Jedna z nich przygotowała specjalnie z tej okazji niemal trzymetrowej długości koc z wielbłądziej sierści.
Bao urósł gwałtownie w wieku kilkunastu lat - w wojsku został odesłany do drużyny koszykówki a po zakończeniu służby wrócił w rodzinne strony.
Chińskie media opisywały w grudniu zeszłego roku jak Bao przyczynił się do uratowania dwóch delfinów, którym swą długą ręką wyjął z przewodów pokarmowych zjedzone przez te ssaki kawałki plastiku.