ŚwiatSłowacy w UE dzięki jej przeciwnikom

Słowacy w UE dzięki jej przeciwnikom

Bez udziału obywateli, którzy głosowali przeciw obecności Słowacji w Unii Europejskiej, referendum byłoby nieważne - ocenia w poniedziałkowym wydaniu zbliżony do opozycyjnego Ruchu na Rzecz Demokratycznej Słowacji dziennik "Novy den".

19.05.2003 | aktual.: 19.05.2003 10:46

Wymóg udziału w referendum ponad połowy uprawnionych do głosowania został przekroczony tylko nieznacznie - o 2,15 procent i to tylko dzięki osobom, które poszły do urn, aby głosować przeciw wejściu Słowacji do Unii - wyjaśnia gazeta.

"Tak" dla Unii Europejskiej było przekonujące - za integracją opowiedziało się ponad 92 procent uczestników referendum - to najlepszy wynik z państw, w których głosowanie już się odbyło i nasi sąsiedzi - Czesi i Polacy - mogą nam go pozazdrościć. Z drugiej strony frekwencja, nieznacznie przekraczająca 52 procent - choć sondaże mówiły o 67 procentach - jest zawstydzająca - przyznaje dziennik "Sme".

Wyników referendum słowaccy politycy oczekiwali z ogromnym napięciem; premier Dzurinda przyznał, że dwa dni nic nie jadł, wielu też zakładało się o wynik referendum - najbliższy prawdy był szef parlamentu Pavol Hruszovsky, który przewidywał, że frekwencja wyniesie 56 procent - dodaje gazeta.

Przy urnach nie dopisali zwolennicy opozycji parlamentarnej, mieszkańcy wsi, z biedniejszych regionów. Ogólna niechęć, protest wobec działań rządu i zła kampania - to według dziennika "Pravda" główne powody niskiej frekwencji.

Wielcy nieobecni, to ludzie młodzi, do których nie trafiła kampania, prowadzona przez polityków często w niezrozumiałym dla młodych języku urzędniczym - twierdzi gazeta.

Gdyby nie media, które naruszyły ciszę wyborczą, unijne referendum podzieliłoby losy czterech poprzednich słowackich plebiscytów: byłoby nieważne ze względu na niską frekwencję - twierdzi "Narodna obroda". Przy tej okazji gazeta przypomina, iż politycy tydzień przed referendum uzgodnili, iż nie będę karać zachęcających podczas moratorium do wzięcia udziału w głosowaniu. Niektóre gazety prowokacją nazwały rozesłanie w przeddzień referendum rachunków za gaz, które obejmowały nowe, o wiele wyższe stawki.

Referendum unijne na Słowacji odbyło się 16 i 17 maja. Słowacy wybrali integrację z UE; w referendum wzięło udział 52,15 proc. uprawnionych do głosowania, 92,46 proc. z nich opowiedziało się za wejściem Słowacji do Wspólnoty.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)