Słowacki szczyt
(PAP)
Ważny i konstruktywny dialog przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych - tak o spotkaniu z Władimirem Putinem powiedział amerykański prezydent George W. Bush. Obaj przywódcy po spotkaniu na zamku w Bratysławie wspólnie uczestniczyli w konferencji prasowej.
24.02.2005 | aktual.: 25.02.2005 06:12
Bush potwierdził wcześniejsze spekulacje mediów, że rozmowy dotyczyły między innymi bezpieczeństwa jądrowego świata, a także Iranu, Korei Północnej, państw sąsiadujących z Rosją oraz Czeczenii i stanu demokracji w Rosji.
Na koniec trzydniowej wizyty w Europie amerykański prezydent zaznaczył, że Stanom bardzo zależy na tym, żeby w Rosji mięć silnego i znaczącego partnera. Dodał jednak, ze w XXI wieku silne państwa powstają dzięki sile demokracji.
Putin natychmiast odpowiedział że Rosja zwróciła się ku demokracji 14 lat temu i że niemożliwy jest powrót do jakiejkolwiek formy totalitaryzmu. Rosyjski prezydent podkreślił jednak, ze instytucje demokratyczne muszą być dostosowane do realiów panujących w Rosji, a inne rozumienie demokracji w USA i Rosji nie może być powodem pogorszenia się stosunków między tymi państwami.
Tłumaczenie:
„Rosja wybrała demokrację 14 lat temu, niezależnie, bez żadnego nacisku z zewnątrz. Zrobiliśmy to dla naszego kraju, dla naszych obywateli. To ostateczna decyzja i nie ma od niej odwrotu, nie ma mowy o powrocie do poprzedniej sytuacji”.
I tak dobiegło końca trzynaste oficjalne spotkanie obu przywódców USA i Rosji. Rosyjski prezydent został jeszcze w Bratysławie, natomiast Bush odleciał do USA, kończąc czterodniowy pobyt w Europie.
Czy udało się amerykańskiemu przywódcy osiągnąć zamierzony cel – „ naprawić Mosty” w stosunkach USA z członkami NATO, osłabione po wojnie w Iraku? Czas pokaże.