Słowacja. Były szef policji próbował się zabić w areszcie
Były szef słowackiej policji Milan Luczanski próbował odebrać sobie życie. Były policjant został osadzony w areszcie w związku z ciążącymi na nim zarzutami korupcyjnymi. Luczanski został w stanie krytycznym przewieziony do szpitala.
Do próby samobójczej Luczanskiego doszło we wtorek. Były szef policji próbował powiesić się na rękawie od kurtki. Około godziny 17.00 strażnicy, którzy mieli rozpocząć wydawanie posiłków odkryli nieprzytomnego Luczanskiego w celi. W oczekiwaniu na pogotowie ratunkowe, rozpoczęto reanimację.
Słowacka minister sprawiedliwości Maria Kolikova poinformowała w środę, że wbrew medialnym doniesieniom, nie doszło do śmierci klinicznej mężczyzny. Potwierdziła natomiast, że jest w śpiączce, a jego stan jest krytyczny. Kolikova zapewniła, że do wyjaśnienia sprawy zostanie powołana specjalna komisja śledcza. Podkreśliła również, że ma pełne zaufanie do funkcjonariuszy służby więziennej.
Słowacja. To kolejny incydent z Luczańskim
Były szef słowackiej policji nie po raz pierwszy został przewieziony z aresztu do szpitala. Dwa tygodnie temu trafił tam po tym, jak doznał urazu głowy, ale wówczas zarówno resort sprawiedliwości, jak i służba więzienna dementowały informacje o próbie samobójczej. Również psychiatra nie dopatrzył się wówczas u Luczanskiego skłonności samobójczych.
Milan Luczanski trafił do aresztu wskutek postawienia mu zarzutów korupcyjnych. Według śledczych miał on przyjmować łapówki o łącznej wartości ok. pół miliona euro. W sprawie oskarżono również jego poprzednika na stanowisku szefa policji - Tibora Gaszpara.