Słowa na wagę złota
O tym, że zabawa słowem się opłaca pokazuje "Rzeczpospolita". Reklamowe hasła wymyślone przez polskich artystów i copywriterów często funkcjonują do dziś robiąc furorę i zapadając w pamięć społeczeństwa.
"Coca-cola to jest to!" - znane właściwie wszystkim hasło reklamowe wymyśliła w 1972 roku Agnieszka Osiecka. – Agnieszka bardzo była z tego sloganu dumna – wspomina Magda Umer, przyjaciółka poetki.
Pierwszym copywriterem wśród polskich pisarzy został Melchior Wańkowicz. Na początku lat 30. XX wieku za "cukier krzepi" jak mówił z dumą otrzymał "najwyższe honorarium na świecie", dokładnie 10 tysięcy złotych.
Ze współczesnych haseł możemy podziwiać stwierdzenie Sławomira Mrożka. "Jutro to dziś tyle że jutro" zachwala jeden z funduszy emerytalnych.Tym razem to jednak nie autor szukał odpowiedniego słowa, lecz z jego talentu skorzystała reklama.