Słowa Bidena wywołały falę komentarzy. "Miarka się przebrała"

Zmiana tonu wypowiedzi Joe Bidena pod adresem władz Izraela jest szeroko komentowana w sobotniej prasie w Niemczech.

US President Joe Biden, center, speaks at the Maryland Transportation Authority Police headquarters in Dundalk, Maryland, US, on Friday, April 5, 2024. The Port of Baltimore may reopen for normal operations by the end of May after a limited-access channel is cleared for some ship traffic late this month, the US Army Corps of Engineers said. Photographer: Al Drago/Bloomberg via Getty Images
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
oprac.  SB

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ocenił: "Joe Biden musiał wyrazić się bardzo jasno, gdy w czwartek przemówił do Benjamina Netanjahu. Izraelski szef rządu nigdy nie przejmował się amerykańskimi kazaniami. Teraz jednak prezydent mu pogroził i w przeciągu kilku godzin Izrael ogłosił, że umożliwi dodatkowe dostawy pomocy dla Gazy, choć tylko przejściowo".

"A więc Netanjahu, dla odmiany, obiecuje sobie coś, za to, że uzna ślad zależności i wyjdzie naprzeciw Bidenowi. Nie musi to jednak oznaczać punktu zwrotnego. Bo pomoc dla głodujących to tylko minimum. Teraz chodzi także o to, czy i jak Izrael prowadzi swoją ofensywę na południu Strefy, gdzie koczuje większość przesiedlonych i jak pozycjonuje się w negocjacjach o zwolnieniu zakładników i zawieszeniu broni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael strzela sobie w stopę. "Budują elektorat propalestyński"

W "Mitteldeutsche Zeitung" czytamy: "Zmiana kursu powinna nastąpić już wcześniej. Waszyngton jest najważniejszym dostawcą broni dla Izraela. Rocznie wspiera ten kraj pomocą wojskową o wartości 3,8 miliarda dolarów. Zdecydowana większość obywateli USA nie popiera sposobu prowadzenia wojny przez Izrael, która według szacunków administracji medycznej w Gazie kosztowała już życie ponad 30 tys. Palestyńczyków."

"Wąski pas Strefy Gazy jest zdewastowany, grozi ogromna klęska głodu. To że siedmioro pracowników organizacji humanitarnej, którzy chcieli załagodzić tę katastrofę, zostało zabitych przez izraelskie wojsko, najwyraźniej osobiście wstrząsnęło Bidenem".

Cierpliwość Bidena się wyczerpała

Dziennik "Leipziger Volkszeitung" ocenia: "Przez sześć miesięcy go obejmował, błagał na kolanach i upominał. Ale teraz wydaje się, że cierpliwość Joe Bidena do izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu się wyczerpała. Nie chce on już dać się wodzić za nos Netenjahu, który nie wydaje się mieć żadnego interesu w powstrzymaniu wojny czy w realizacji planu dwóch państw (żydowskiego i palestyńskiego – red.)."

"Ale także z powodów polityki wewnętrznej nastał najwyższy czas, żeby prezydent USA zdecydowanie zwiększył presję na Netanjahu. Młodsi wyborcy, a także ci o arabskich korzeniach, są oburzeni jego dotychczasową, bezkresną polityką pro-izraelską. To mogłoby w listopadzie kosztować Bidena wyborcze zwycięstwo".

W gazecie "Lausitzer Rundschau" czytamy: "Gdyby Izrael dopuścił pomoc humanitarną już wcześniej, a nie dopiero teraz, to nie byłyby tak izolowany, a USA i Niemcy nie miałyby trudności z kontynuowaniem swojej bezwarunkowej solidarności".

Komentator gazety dodaje, że fakt, że coś ruszyło się w sprawie transportów z pomocą. to zasługa ogromnej presji, głównie z Waszyngtonu, a nie zmiany sposobu myślenia władz Izraela. "To nie daje zbyt dużych nadziei na prędkie zawieszenie broni".

Trwałe rozwiązanie pokojowe

Gazeta "Neue Osnabruecker Zeitung" dodaje: "Trwałe rozwiązanie pokojowe możliwe jest tylko wtedy, gdy będzie perspektywa dla Palestyńczyków. Przez lata Netanjahu brakowało jednak zarówno pomysłów jak i woli, aby ruszyć do przodu rozwiązanie sprawy Palestyńczyków".

"Przeciwnie, poprzez swoją bezkompromisową politykę osadniczą podsycał eskalację. Z politykami pokroju Netanjahu na czele rządu, Palestyńczycy i Izraelczycy nigdy się nie zbliżą. Nie zbliżą się też tak długo, jak irańska dyktatura mułłów pociąga za sznurki w Hamasie i Hezbollahu" - czytamy.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii