Śledztwo ws. śmierci 25-latka na komisariacie we Wrocławiu przeniesione do legnickiej prokuratury

• 25-letni Igor S. zmarł na komisariacie w niedzielę
• Śledztwo przeniesiono "celem zachowania zasady obiektywizmu oraz bezstronności"

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński

Śledztwo ws. śmierci 25-latka na jednym z wrocławskich komisariatów zostało przeniesione z Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Śródmieście do Prokuratury Okręgowej w Legnicy - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus.

25-letni Igor S. został zatrzymany w niedzielę rano na wrocławskim rynku; był poszukiwany przez policję za oszustwa. Według funkcjonariuszy mężczyzna był agresywny i musieli oni użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat mężczyzna stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Według pierwszej opinii lekarza przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Prokurator zlecił sekcję zwłok mężczyzny. Nie wykazała ona przyczyn jego śmierci. Następnie zlecono badania histopatologiczne i toksykologiczne. Wyników tych badań jeszcze nie ma.

Śledztwo ws. śmierci 25-latka prowadziła do czwartku Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia-Śródmieście. - Śledztwo jest prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji - powiedziała Klaus. W czwartek Prokuratura Regionalna we Wrocławiu poinformowała, że śledztwo zostało przeniesione do Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Jak podkreślono, "celem zachowania zasady obiektywizmu oraz bezstronności w powyższej sprawie".

Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski poinformował wcześniej, że w trakcie zatrzymania u 25-letniego mężczyzny znaleziono substancję, która po późniejszych badaniach okazała się "dopalaczem". - Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna w trakcie interwencji policji był pod wpływem środków psychoaktywnych, ale to wyjaśnią dopiero badania zlecone przez prokuraturę - mówił Petrykowski.

W środę komendant wojewódzki policji we Wrocławiu inspektor Arkadiusz Golanowski poinformował, że policja dotarła do świadków, którzy byli w niedzielę na rynku w miejscu interwencji funkcjonariuszy. - Mówią oni o agresywnym, irracjonalnym zachowaniu mężczyzny - powiedział Golanowski.

Poinformował także, że policja dysponuje informacjami mówiącymi o tym, że 25-latek przed interwencją funkcjonariuszy mógł brać udział w "zdarzeniu, które mogło skutkować obrażeniami na twarzy". Na zdjęciach zrobionych po sekcji zwłok widać na twarzy mężczyzny obrażenia.

Okoliczności tej sprawy są wyjaśniane przez trzy komórki: wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz biuro kontroli i biuro spraw wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Policja współpracuje z prokuraturą, która wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny.

Od trzech dni, wieczorami, pod komisariatem policji przy ul. Trzemeskiej prowadzone są protesty, które we wtorek i w środę przerodziły się w zamieszki. Protestujący zarzucają policji, że podczas zatrzymania działała brutalnie i to przyczyniło się do śmierci 25-latka. O zachowanie spokoju i rezygnacje z protestów apelowała policja i rodzina zmarłego. Pomimo tego w środę doszło do kolejnych zamieszek. Grupa kilkudziesięciu osób rzucała w policję kamieniami i petardami. Zatrzymano łącznie 34 osób, dzień wcześniej - 9.

Wojewoda dolnośląskie powołał w środę mediatora do tej sprawy. Z kolei w czwartek z urzędu sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich. - RPO m.in. zwróci się o udzielenie stosownych informacji i wyjaśnień w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu i Komendanta Wojewódzkiego Policji - podała Anna Kabulska z biura prasowego RPO.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Partia Socjalistyczna zwycięża w wyborach samorządowych w Portugalii
Partia Socjalistyczna zwycięża w wyborach samorządowych w Portugalii
Chiny aresztowały pastora. USA grzmią: wrogość wobec chrześcijan
Chiny aresztowały pastora. USA grzmią: wrogość wobec chrześcijan
Tragiczne odkrycie na Mazowszu. Ciało dryfowało metr od brzegu
Tragiczne odkrycie na Mazowszu. Ciało dryfowało metr od brzegu
Najmłodsza sejmowa reporterka. Rodzice pozwali 50 osób ze szkoły
Najmłodsza sejmowa reporterka. Rodzice pozwali 50 osób ze szkoły
Polacy wierzą w Amerykanów na wypadek ataku. Najnowszy sondaż
Polacy wierzą w Amerykanów na wypadek ataku. Najnowszy sondaż
Trump ogłosił zakończenie wojny. Leci na Bliski Wschód
Trump ogłosił zakończenie wojny. Leci na Bliski Wschód
Płonie skład ropy na Krymie. Kolejne uderzenie Ukraińców
Płonie skład ropy na Krymie. Kolejne uderzenie Ukraińców
Szpieg w warszawskim ratuszu. Tomasz L. stanie przed sądem
Szpieg w warszawskim ratuszu. Tomasz L. stanie przed sądem
Słowa posła oburzyły ministra. "Oczekuję przeprosin"
Słowa posła oburzyły ministra. "Oczekuję przeprosin"
Rosja zbroi się na lata. Analitycy ostrzegają NATO
Rosja zbroi się na lata. Analitycy ostrzegają NATO
Trump przekaże Ukrainie upragnioną broń? "Muszę porozmawiać z Rosją"
Trump przekaże Ukrainie upragnioną broń? "Muszę porozmawiać z Rosją"
Netanjahu ogłasza zwycięstwo. Jednak zapowiada, że walka nadal trwa
Netanjahu ogłasza zwycięstwo. Jednak zapowiada, że walka nadal trwa