Śledztwo ws. prowokacji wobec prokuratora znów umorzone
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ponownie umorzyła śledztwo w sprawie zniesławienia przez tygodnik „Nie” Marka Wełny, prokuratora, który ścigał mafie paliwowe – dowiedział się „Wprost”. Dziennikarz w swoim tekście zarzucił Wełnie korupcję.
30.10.2008 | aktual.: 30.10.2008 17:12
Tak jak przed ponad rokiem, kiedy sprawa została umorzona po raz pierwszy, prokuratorzy nie znaleźli znamion przestępstwa. "Dokładnego uzasadnienia jeszcze nie znam, bo ma ono kilkadziesiąt stron" – przyznaje w rozmowie z „Wprost” prok. Wełna. Zapewnia jednak, że na pewno złoży zażalenie na decyzję prokuratury.
Sprawa dotyczy serii publikacji Andrzeja Rozenka w tygodniku „Nie”. Początkowo prokuratura zarzuciła dziennikarzowi pomówienie Wełny o „postępowanie, które mogło narazić go na utratę potrzebnego zaufania”. Grozi za to nawet do 2 lat więzienia. W maju ubiegłego roku śledztwo jednak umorzyła.
Wełna odwołał się od tej decyzji do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Praskim śledczym zarzucił zaniechanie przeprowadzenia „istotnych dowodów” i „dowolną ocenę” dowodów zgromadzonych. Według niego, doprowadziło to do błędnego wniosku prokuratury, iż Rozenek dochował staranności dziennikarskiej - a opublikowane przez niego materiały prasowe nie stanowiły przestępstwa zniesławienia. Prokuratura Apelacyjna zgodziła się wówczas z tą argumentacją i nakazała wznowienie śledztwa, które teraz znów zostało umorzone.
Sergiusz Sachno