Śledztwo w sprawie katastrofy samolotu NATO
W Wielkiej Brytanii wszczęto śledztwo w sprawie sobotniej katastrofy samolotu NATO w prowincji Kandahar na południu Afganistanu, w wyniku której zginęło 14 brytyjskich wojskowych.
Dochodzenie ma na celu wykazać, czy powodem rozbicia się samolotu zwiadowczego była faktycznie awaria techniczna. O tym, że samolot uległ katastrofie najprawdopodobniej wskutek takiej awarii informowało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
Tymczasem podający się za rzecznika talibów mężczyzna twierdził, że samolot zestrzelili talibscy rebelianci.
Zabici w katastrofie Brytyjczycy służyli w działających w Afganistanie i dowodzonych przez NATO międzynarodowych siłach ISAF. W pięcioletnich dziejach ISAF nie zginęło jeszcze za jednym razem tylu żołnierzy.
Wypadek zwiększył do 36 osób listę brytyjskich wojskowych, którzy ponieśli śmierć w Afganistanie od początku operacji w tym kraju w 2001 r.
Według ostatnich doniesień, w wyniku prowadzonej od soboty ofensywy sił ISAF na południu Afganistanu śmierć poniosło co najmniej 20 talibów.