SLD: warto jeszcze raz przyjrzeć się konkordatowi

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski podtrzymał swoje wcześniejsza deklaracje, że po zdobyciu władzy, jego ugrupowanie będzie dążyć do wypowiedzenia konkordatu. Jak mówił państwo jest dla wierzących i niewierzących i dlatego SLD chce absolutnego rozdziału państwa od Kościoła.

Zdaniem wiceszefowej Sojuszu Katarzyny Piekarskiej Kościół posunął się w pewnych obszarach za daleko. Również w opinii drugiej wiceszefowej partii Jolanty Szymanek-Deresz 10 lat funkcjonowania konkordatu to dobry czas, by dokonać oceny jego stosowania. Jak zapowiedziała, że Sojusz planuje zwrócić się w tej sprawie do prawników, religioznawców i innych ekspertów. Warto ocenić jak konkordat dotychczas funkcjonował, czy był on łamany i przez którą ze stron - stwierdziła Szymanek-Deresz.

W opinii posłanki Sojuszu Joanny Senyszyn, trzeba doprowadzić do ścisłego przestrzegania konkordatu, bo skoro już jest, to należy jego zapisy ściśle stosować. Zapisy są dużo lepsze od obecnie istniejącej praktyki - uważa Senyszyn.

Jako przykład podała zapis mówiący o finansowaniu z budżetu państwa dwóch uczelni katolickich. Skoro tak jest to nie należy występować, tak jak PO, o finansowanie kolejnych uczelni katolickich, w tym jednej prywatnej, tylko trzymać się ściśle zapisów - podkreśliła Senyszyn. Według niej, w Polsce Kościół chce ingerować we wszystko, pomimo zapisów konkordatowych, których powinien się ściśle stosować.

Konkordat został podpisany 28 lipca 1993 roku w Warszawie. Ustawa o ratyfikacji konkordatu została uchwalona przez Sejm 8 stycznia 1998 roku. Dokument ratyfikacyjny został podpisany przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego 23 lutego 1998 roku. Tego samego dnia konkordat ratyfikował również papież Jan Paweł II. Konkordat wszedł w życie 25 kwietnia 1998 roku.