PolskaSLD-UP nie ma "programu 100 dni" na pierwsze miesiące po wyborach

SLD‑UP nie ma "programu 100 dni" na pierwsze miesiące po wyborach

Według uczestników wtorkowej debaty o programie koalicji SLD-UP, wśród przedstawianych przez te partie propozycji nie ma "programu 100 dni", przeznaczonego na pierwsze miesiące po ewentualnym przejęciu przez nią władzy po wyborach.

Debatę zorganizowało Stowarzyszenie Studiów i Inicjatyw Społecznych, którego szefem jest były przewodniczący Unii Pracy Ryszard Bugaj. SLD reprezentował Lech Nikolski, Unię Pracy jej przewodniczący Marek Pol. W dyskusji wzięło udział około 20 osób - przedstawiciele stowarzyszenia i zaproszeni goście.

Kilka osób zwróciło uwagę, że w propozycjach programowych przedstawianych przez koalicję, nie ma programu na pierwsze 100 dni po ewentualnym objęciu przez nią władzy. Okres ten - ich zdaniem - jest bardzo ważny dla każdej nowej ekipy rządowej.

Odpowiadając na zarzut Nikolski powiedział, że tego typu program pojawi się. Zaznaczył jednak, że kampania wyborcza ma swój rytm. Dodał, że postulat posiadania "programu 100 dni" przez ugrupowania polityczne ubiegające się o przejęcie władzy jest zbieżny z tokiem myślenia SLD.

Pol przypominał, że SLD i UP pracują teraz nad własnymi programami a następnie będą opracowywać program koalicyjny. Według niego priorytetem tego programu powinny być: praca, rozwój gospodarczy i sprawiedliwość. Nikolski dodał, że nie jest celem koalicji SLD-UP unifikacja programowa, a oba ugrupowania chcą raczej zawrzeć coś w rodzaju kontraktu programowego. (an)

slduppartia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)