PolskaSLD: szkoda, że Sejm dopiero po roku zajmuje się raportem komisji ds. PKN Orlen

SLD: szkoda, że Sejm dopiero po roku zajmuje się raportem komisji ds. PKN Orlen

W raporcie sejmowej komisji śledczej ds.
PKN Orlen jest wiele ważnych systemowych wniosków, szkoda jednak,
że Sejm zajmuje się tym raportem dopiero po roku - powiedziała w Sejmie posłanka SLD Małgorzata Ostrowska.

10.10.2006 15:50

Ostrowska występowała w dyskusji w imieniu klubu SLD, którego dwaj posłowie z ubiegłej kadencji Andrzej Różański i Bogdan Bujak (nie są obecnie posłami) przygotowali zdanie odrębne do raportu komisji. Stwierdzili w nim m.in., że zatrzymanie ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego 7 lutego 2002 r. odbyło się w sposób zgodny z procedurami i nie miało żadnego związku z odwołaniem go następnego dnia z funkcji prezesa.

Zdaniem posłów SLD, powodem zatrzymania Modrzejewskiego był zarzut popełnienia przez niego przestępstwa ujawnienia poufnej informacji dotyczącej ceny sprzedaży spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych.

Kontrakty długoterminowe na dostawy ropy naftowej zawierane przez PKN Orlen, a wcześniej przez Petrochemię Płock, mogły stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego państwa - napisali posłowie w części raportu oceniającej zawierane przez PKN Orlen kontrakty. Przyznali, że kontrakty te uzależniały niemal całkowicie kraj od dostaw ropy naftowej z Rosji.

Zdaniem Ostrowskiej, najważniejsza w chwili obecnej powinna być debata o bezpieczeństwie energetycznym państwa i to właśnie nad tym parlament powinien się skupić. Jej zdaniem, jest faktem, że Polska jest uzależniona od dostaw ropy rosyjskiej. Czy mamy się na to obrażać, czy mamy z tego korzystać? - pytała Ostrowska.

Jej zdaniem, rosyjska ropa jest tańsza od innej, a państwo powinno zadbać o dywersyfikację dostaw nie dlatego, że dziś firmy dostarczające rosyjska ropę nie wywiązują się z dostaw. Jak zaznaczyła, chodzi o stworzenie alternatywy dla tych dostaw.

Na szczęście mamy dostęp do morza i można sobie zabezpieczyć ropę dostarczaną drogą morską, tylko nareszcie trzeba to zrobić - powiedziała Ostrowska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)