SLD protestuje przeciw wsparciu władz Lublina dla Marszu Życia
Posłowie SLD wyrazili zaniepokojenie faktem, że władze Lublina oraz tamtejsze kuratorium oświaty patronują Marszowi Życia, organizowanemu przez ONR. - To jest organizacja o charakterze faszystowskim, władze nie powinny promować jej inicjatyw - uważa Sojusz. Rzeczniczka prezydenta Lublina odpowiada: - Zarzuty są bezzasadne; marsz organizuje nie ONR, ale Centrum Jana Pawła II.
24.05.2013 | aktual.: 24.05.2013 19:30
Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski wytknął prezydentowi Lublina Krzysztofowi Żukowi (PO), marszałkowi województwa lubelskiego Krzysztofowi Hetmanowi (PSL) oraz przedstawicielom tamtejszego kuratorium oświaty popieranie marszu. Filmiki z ich wypowiedziami zachęcającymi do udziału w wydarzeniu znalazły się na profilu marszu na Facebooku.
Gawkowski podkreślił, że SLD uważa ONR za organizację faszystowską, która nie powinna brać jakiegokolwiek udziału w życiu politycznym, bo "jest za wykluczaniem różnych osób". - Tymczasem w Lublinie odbędzie się Marsz Życia, który jasno pokazuje, w którą stronę patrzy dziś PO i gdzie szuka wyborców. To przedsięwzięcie, które daje jasny przykład: PO skręca w prawo i wspiera marsz przeciw in vitro, przeciw aborcji - mówił Gawkowski.
Jak zauważył, w sejmie toczy się debata dotycząca leczenia bezpłodności, a minister zdrowia Bartosz Arłukowicz promuje program refundowania in vitro. - Jak ma się jedno do drugiego? - pytał.
- PO ma dziś problem nie tylko z zakłamaniem, ale i kołtuństwem oraz wybraniem kierunku, w którym chce zmierzać. A zmierzanie w stronę ONR jest zmierzaniem w stronę zła - powiedział Gawkowski.
SLD zapowiada: będziemy się przyglądać marszowi
Zapowiedział, że SLD będzie uważnie przyglądał się marszowi w Lublinie i jeśli będą tam padały np. hasła promujące idee faszystowskie, to zawiadomi o tym prokuraturę, która - podkreślił - powinna w takim przypadku zająć się nie tylko organizatorami, ale i marszałkiem województwa i prezydentem Lublina jako patronami marszu.
Gawkowskiego wsparł poseł SLD Jacek Czerniak. Podkreślał, że w jego przekonaniu "szczęśliwa rodzina to też dzieci", zatem należy wspierać wszystkie inicjatywy dotyczące leczenia bezpłodności oraz in vitro, a nie marsze, które się temu sprzeciwiają. Ponadto - przekonywał - władze nie powinny się angażować w inicjatywy o charakterze ideologicznym.
Czerniak ocenił, że "jest coś nie w porządku", jeśli kurator oświaty wspiera tego rodzaju inicjatywy. Pytał, czy premier Donald Tusk oraz minister edukacji Krystyna Szumilas o tym wiedzą. - Doszły też do mnie informacje, że władze Lublina wydały na marsz pieniądze bez konkursu - co by świadczyło o złamaniu ustawy o zamówieniach i finansach publicznych - dodał. Poinformował, że jeśli te doniesienia się potwierdzą, to powiadomi o tym premiera.
Rzeczniczka prezydenta Lublina: zarzuty bezzasadne
Rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, że zarzuty wobec prezydenta, jakoby popierał ONR, są bezzasadne. - Patronat został udzielony na wniosek Centrum Jana Pawła II, które jest organizatorem marszu - powiedziała.
Głównym organizatorem Marszu w Lublinie jest Centrum Jana Pawła II a jego współorganizatorami Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, Civitas Christiana, Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo. Rzecznik prasowy Marszu Katarzyna Rafalska powiedziała, że Lubelska Brygada ONR nie jest oficjalnym współorganizatorem Marszu, ale znajduje się wśród kilkunastu różnych organizacji włączających się do Marszu i popierających jego idee.
Podczas marszu mają być zbierane podpisy poparcia dla ustawy zakazującej aborcji w Polsce oraz inicjatywy wprowadzenia zakazu niszczenia embrionów w krajach UE. Rafalska powiedziała, że zbieranie podpisów jest akcją towarzyszącą Marszowi, zainicjowaną przez osoby w te działania zaangażowane, natomiast sam Marsz ma na celu pozytywne promowanie rodziny i propagowania radości z jej posiadania.
Krzyżanowska podkreśliła, że we wniosku o honorowy patronat prezydenta Lublina nie było informacji o tym, iż podczas marszu mają być zbierane podpisy. Organizatorzy deklarowali, że celem marszu jest m.in. publiczne pokazanie radości z posiadania rodziny, społeczna manifestacja wspólnoty wartości, jaką jest życie.
- Objęcie przez prezydenta patronatem tego wydarzenia było wyrazem szacunku dla wartości rodziny w życiu społecznym. Działanie to wpisuje się w konsekwentnie realizowaną politykę miasta dotyczącą wspierania rodzin wielodzietnych, programu wsparcia pieczy zastępczej czy aktywizacji osób starszych - powiedziała.
Patronat nad marszem objęła również początkowo wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc, ale wycofała go, kiedy okazało się, że podczas Marszu prowadzona będzie akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy.