"SLD politycznie rozgrywa sprawę Komisji Majątkowej"
Działalność Komisji Majątkowej musi być dokładnie i obiektywnie wyjaśniona. Nie powinno się wokół tej sprawy rozgrywać swoich gier politycznych, tak jak robi to SLD - powiedziała w "Salonie Politycznym Trójki" minister ds. walki z korupcją Julia Pitera.
22.02.2011 | aktual.: 22.02.2011 11:48
CBA skierowało w poniedziałek do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw w 11 orzeczeniach Komisji Majątkowej. Zastrzeżenia CBA dotyczą kwestii przekazywania nieruchomości instytucjom, które nie potwierdziły do nich prawa, a także takich, które nie powinny zostać zwrócone. Wydawano też orzeczenia, które naruszały prawa nabyte innych osób.
Komentując tę sprawę Pitera mówiła, że zasadą państwa demokratycznego jest dwuinstancyjność, jednak tej idei przeczyła działalność instytucji mającej pomóc w zwracaniu Kościołowi jego majątku. Przypomniała, że Komisji Majątkowej nie dotyczyły takie procedury jak chociażby możliwość odwołania - co jest w jawnym pogwałceniem zasady państwa prawa.
Minister podkreśliła, że w tej sprawie należy zachować pełen obiektywizm i na spokojnie ją przeanalizować, biorąc szczególnie pod uwagę odpowiedzialność urzędników. Julia Pitera przypomniała również, że sprawa dotyczy majątku publicznego, dlatego należy z wielką starannością wyjaśnić wszystkie mechanizmy działania Komisji Majątkowej.
Dodała, że lewica niepotrzebnie robi szum wokół Komisji Majątkowej i Funduszu Kościelnego. Jak przypomniała, to właśnie za rządów Sojuszu Kościół odzyskał najwięcej nieruchomości, dlatego politycy tej partii nie powinni zgłaszać zastrzeżeń do obecnych działań rządu.