Sławomir Cenckiewicz ujawnił miejsce pochówku nieślubnego syna Lecha Wałęsy. Historyk opublikował zdjęcie nagrobka
• Nieślubny syn Lecha Wałęsy spoczywa w Chełmicy Dużej - poinformował Sławomir Cenckiewicz na Facebooku
• Historyk opublikował zdjęcia nagrobka z cmentarza
• - Grób miał zostać zlikwidowany, uległ erozji, nie był opłacany - napisał
• Według Cenckiewicza, były prezydent wykrzekł się dziecka
• Nieślubny syn Lecha Wałęsy spoczywa w Chełmicy Dużej - poinformował Sławomir Cenckiewicz na Facebooku
• Historyk opublikował zdjęcia nagrobka z cmentarza
• - Grób miał zostać zlikwidowany, uległ erozji, nie był opłacany - napisał
• Według Cenckiewicza, były prezydent wyrzekł się dziecka
"Stojąc w Chełmicy Dużej nad grobem nieślubnego syna Lecha Wałęsy - Grzesia Lewandowskiego, któremu zadedykowałem książkę 'Wałęsa. Człowiek z teczki', pomyślałem, że cała batalia o prawdę w sprawie Wałęsy znalazła swój błogosławiony finał. Jednak nie w teczkach z pawlacza Kiszczaka" - poinformował na Facebooku historyk Sławomir Cenckiewicz. Na portalu zamieścił zdjęcie nagrobka oraz dodał, że "praca historyka potrafi mieć i sens, i to bardzo głęboki".
Cenckiewicz opisał historię dziecka, którego uważa za nieślubnego syna Lecha Wałęsy. Według historyka, chłopiec urodził się w 1963 roku. Kilka lat później doszło jednak do tragedii - 15 maja 1967 roku chłopiec utonął.
Według Cenckiewicza, były prezydent miał wyprzeć się syna tuż po jego urodzeniu i "uciec do Gdańska".
Historyk napisał na Facebooku, że Grześ Lewandowski pozbawiony został "elementarnej godności nawet po śmierci: jego grób miał zostać zlikwidowany, uległ erozji, nie był opłacany, a w 1990 r. - kiedy Wałęsa zostawał Prezydentem Polski - zniknęła z niego tabliczka z imieniem i nazwiskiem".
Dodał, że "sprawa zyskała spory rezonans, dziś o tej historii wiem znacznie więcej, ale najważniejsze jest, że wielu dobrych ludzi - z JE bp. Wiesławem Meringiem, zaangażowało się w uporządkowanie grobu".
Cenckiewicz zaznaczył, że grób chłopca stopniowo ulegał zniszczeniu i nie był opłacany. Dopiero niedawno miejsce spoczynku zostało odrestaurowane i pojawił się pomnik.
"Kochani! Grześ Lewandowski ma swoje imię na własnym grobie! Na zawsze! Po latach prób dosłownego wbicia go w ziemię i wymazania z kart dziejów, tylko dlatego, że jest synem Wałęsy! Dziękuję za to JE ks. biskupowi Meringowi, Proboszczowi Parafii w Chełmicy Dużej, wszystkim ludziom dobrej woli" - napisał Cenckiewicz.
Praca historyka potrafi mieć i sens, i to bardzo głęboki! W sumie, stojąc wczoraj w Chełmicy Dużej nad grobem nieś...
Opublikowany przez Sławomir Cenckiewicz na 20 marca 2016