Śląskie. Agresję przeniósł na mundurowych. Rzucał w nich widłami i deskami
Policjanci z Kłobucka zatrzymali 73-letniego mężczyznę, który w trakcie interwencji rzucał niebezpiecznymi przedmiotami w kierunku mundurowych. Mieszkaniec gminy Popów wcześniej był już karany za groźby. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który groził sąsiadowi, że „pójdzie po siekierę i obrzuci go kamieniami”. Na miejsce szybko został skierowany patrol policji. Przed przybyciem mundurowych, 73-letni mieszkaniec gminy Popów, schował się w stodole. Gdy policjanci weszli do środka, mężczyzna znajdował się na podwyższeniu. Z góry rzucał w mundurowych widłami i deskami. Mężczyzna był agresywny i nie reagował na polecenia. Na miejsce przybyły więc posiłki.
Śląskie. Z widłami na policjantów
Po pewnym czasie 73-latek próbował uciec tylnym wyjściem. Tam czekał już na niego inny policyjny patrol. - Agresywnego mieszkańca obezwładniono i zatrzymano. Jak się później okazało, mężczyzna był już wcześniej skazany za groźby kierowane w stosunku do sąsiada. Sprawą zajmują się kłobuccy śledczy pod nadzorem częstochowskiej prokuratury – opisuje policja.
Mieszkaniec gminy Popów usłyszał łącznie aż dziewięć zarzutów. Pięć z nich dotyczyło gróźb karalnych pozbawienia życia i zdrowia, które kierował do swoich sąsiadów, dwa zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy podczas pełnienia obowiązków służbowych oraz dwa zarzuty za znieważenie funkcjonariuszy podczas pełnienia obowiązków służbowych. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Podejrzany ma zakaz wszelkich kontaktów z pokrzywdzonym sąsiadem oraz zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 30 metrów.
Za popełnione przestępstwo gróźb karalnych grozi mu do 2 lat więzienia, natomiast za znieważenie i czynną napaść na funkcjonariusza podczas pełnienia obowiązków do 10 lat za kratami.