Zabrze. Groził ekspedientce i zaatakował policjantów, skończył w areszcie
Groźby karalne wobec ekspedientki oraz naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów. To zarzuty, jakie usłyszał 30-latek, którego zatrzymali policjanci w Zabrzu.
Komenda policji w Zabrzu poinformowała w poniedziałek (21 grudnia) o zdarzeniu, które miało miejsce w ubiegłym tygodniu. W czwartek, około godziny 20.00 dyżurny z drugiego komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące awanturującego się klienta w sklepie przy ulicy Wolności. Według zgłoszenia pijany mężczyzna miał wejść do sklepu i grozić ekspedientce pozbawieniem życia oraz zdemolowaniem sklepu. W jej obronie stanął klient, jednak wtedy agresja 30-latka skierowała się na niego.
Zabrze. Agresywny 30-latek
Gdy policjanci przybyli na miejsce zauważyli agresywnego 30-latka, który po ulicy gonił mężczyznę stającego w obronie ekspedientki. Agresor nie przeją się pojawieniem policjantów i nie reagował na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Policjanci musieli obezwładnić awanturnika. Mężczyzna był bardzo pobudzony i pod wyraźnym wpływem alkoholu. Z uwagi na jego stan policjanci zdecydowali o przewiezieniu go na izbę wytrzeźwień. Jednak kiedy dotarli na miejsce, 30-latek odmówił opuszczenia radiowozu, kopiąc policjantów i plując na nich. Finalnie awanturnik noc spędził w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych w stosunku do ekspedientki oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
30-latek w przeszłości był już karany za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz przestępstwa przeciwko mieniu, za co odbywał karę ponad dwóch lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.