Strzelanina w Zabrzu. Doszło do zadymy. Nagranie trafiło do sieci
W Zabrzu doszło do groźnej strzelaniny, w której ucierpiały trzy osoby. Jeden ze sprawców postrzelił innego mężczyznę w głowę z broni czarnoprochowej. Podczas bójki użyto też siekiery i kija bejsbolowego. Nagranie awantury udostępniono w sieci.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 19. Oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że przy ul. Nowodworskiej w dzielnicy Mikulczyce ma miejsce strzelanina.
- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że pod ten adres przyjechało samochodem osobowym dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał broń czarnoprochową, i kiedy mężczyźni wysiedli z auta, oddał strzał w kierunku mężczyzny, który był na podwórku - powiedział w poniedziałek w rozmowie z PAP mł. asp. Sebastian Bijok z zabrzańskiej policji.
Jak relacjonuje Bijok, po oddaniu strzału doszło do regularnej bójki pomiędzy tymi dwoma mężczyznami, a innym mężczyzną, który przebywał pod tym adresem. - W jej trakcie używano niebezpiecznych narzędzi, jak siekiera i kij bejsbolowy. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia odnieśli obrażenia. Została im udzielona pomoc medyczna - opisywał policjant.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym zarejestrowano moment bójki:
Niebezpieczna awantura w Zabrzu. Trzy osoby zatrzymane
Raniony w głowę trafił do szpitala, jeszcze tego samego dnia został z niego wypisany. Jak mówią funkcjonariusze, miał sporo szczęścia - broń była załadowana śrutem, a nie kulą, dlatego nie odniósł obrażeń zagrażających życiu.
Pozostali uczestnicy zajścia zostali zatrzymani. Poza bronią użytą podczas bójki, w mieszkaniu jednego z nich policjanci znaleźli także trzy inne sztuki broni czarnoprochowej, a także narkotyki.
Jak informuje policja, cała czwórka to mieszkańcy Zabrza. Wszyscy byli już wcześniej notowani za różnego rodzaju przestępstwa. Trzej zatrzymani mają jeszcze w poniedziałek usłyszeć prokuratorskie zarzuty.
Postrzelony mężczyzna ma na obecną chwilę status pokrzywdzonego. Trwają przesłuchania świadków i gromadzenie innego materiału dowodowego.
Źródło: PAP, Zabrze112
Przeczytaj również: