Śmierć rocznego dziecka w Głogowie. Wyniki sekcji zwłok

W Głogowie na Dolnym Śląsku doszło do śmierci rocznego dziecka. W sprawie zatrzymano dwie osoby, wśród nich jest matka chłopca. Prokuratura poinformowała, że dziecko było wychudzone i niedożywione. Znana jest już przyczyna zgonu.

Śmierć rocznego dziecka w Głogowie. Poznaliśmy wyniki sekcji zwłokŚmierć rocznego dziecka w Głogowie. Poznaliśmy wyniki sekcji zwłok
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Radosław Opas

Do tragicznych wydarzeń doszło w poniedziałek w jednym z mieszkań w Głogowie. Dyżurny głogowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o braku oznak życiowych u rocznego dziecka. - Otrzymał też informację o braku zespołów ratownictwa medycznego na terenie powiatu - powiedział młodszy kapitan Tomasz Michalski z głogowskiej straży pożarnej, cytowany przez TVN24.

Na miejsce natychmiast wysłano dwa zastępy strażaków. - Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że zespół ratownictwa medycznego dojechał w tym samym momencie, co strażacy. Wspólnie z ratownikami udaliśmy się do mieszkania, a tam niezwłocznie przystąpiliśmy do udzielania pomocy dziecku - przekazał Michalski.

Ostatecznie próba pomocy dziecku nie powiodła się, a lekarz stwierdził zgon. Szefowa Prokuratury Rejonowej w Głogowie Katarzyna Kasperczak poinformowała, że "zostały zatrzymane dwie osoby z domu". - Te osoby zatrzymano w sprawie, a to oznacza, że na tym etapie nie usłyszały zarzutów. Badamy wszystkie wątki - oświadczyła prokurator.

Zobacz też: PE odmówił Morawieckiemu. Polityk PiS zniesmaczony

Roczny chłopiec nie żyje. Są wyniki sekcji zwłok

Śledczy potwierdzili, że w chwili tragedii w mieszkaniu, gdzie przebywało dziecko, obecna była jego matka. Partner kobiety był w tym czasie w pracy. Wiadomo, że mężczyzna nie jest ojcem dziecka.

- Przeprowadzono sekcję, wstępne ustalenia potwierdziły znaczne wychudzenie u dziecka. Stwierdzono także przewlekłą neuroinfekcję - ta infekcja była przyczyną zgonu. (...) Proces mógł trwać od pewnego czasu - powiedziała w środę w rozmowie z TVN24 prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, dodając, że opiekunowie dziecka nie wezwali lekarza. Chłopiec miał też gorączkować i nie przyjmować pokarmów w odpowiednich ilościach.

W ocenie prokuratury matka i jej partner, nie podejmując działań wobec dziecka, narazili je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i doprowadzili nieumyślnie do jego zgonu. Oboje usłyszeli już zarzuty. Śledczy skierują w ich sprawie wniosek do sądu o zastosowanie aresztu tymczasowego.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Makabryczne odkrycie na Mazowszu. Prokuratura potwierdza czynności
Makabryczne odkrycie na Mazowszu. Prokuratura potwierdza czynności
Bogucki: Jutro będzie pierwsza porażka marszałka Czarzastego
Bogucki: Jutro będzie pierwsza porażka marszałka Czarzastego
"Wybitny wizjoner". Starosta żegna zmarłego miliardera
"Wybitny wizjoner". Starosta żegna zmarłego miliardera
Raport po aferze Signalgate. Szef Pentagonu naraził żołnierzy USA
Raport po aferze Signalgate. Szef Pentagonu naraził żołnierzy USA
Incydent w Irlandii. Koło samolotu Zełenskiego latały nieznane drony
Incydent w Irlandii. Koło samolotu Zełenskiego latały nieznane drony
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ojciec księdza Olszewskiego aresztowany. Postawiono mu zarzuty
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Ukraińska armia dementuje informacje o zajęciu Dobropilli
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Gęste mgły i marznące opady. Są ostrzeżenia dla 13 województw
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
Melania Trump o powrocie 7 dzieci na Ukrainę. Podziękowała Rosji
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii
"Powinniśmy domagać się zwrotu". Władze Egiptu zwróciły się do Wielkiej Brytanii