Śląskie. Z siekierką na policjantkę. Ten atak może drogo kosztować
Na trzy miesiące aresztował sąd mieszkańca gminy Łazy, który podczas interwencji dokonał napaści na policjantkę. Mężczyzna znęcał się także nad bliskimi. Grozi mu surowy wyrok.
Mężczyzna nie tylko znieważył policjantów, ale chciał wymusić na nich odstąpienie od czynności. Dodatkowo znęcał się psychicznie nad bliskimi, a także im groził. Teraz odpowie za swoje czyny.
Policjanci z Łaz otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który będąc pod wpływem alkoholu awanturował się i atakował swoich bliskich. Na miejscu mundurowi ustalili, że 59-letni mężczyzna znęcał się nad rodziną, a także groził swoim bliskim.
Usiłował zadać cios policjantce
Nie poprzestał jednak na tym i w trakcie interwencji policjanci zostali zaatakowani przez agresywnego 59-latka. Mężczyzna próbował siłą zmusić policjantów do odstąpienia od czynności. Znieważył ich oraz naruszył ich nietykalność.
To nie koniec. Dopuścił się też bowiem czynnej napaści na policjantkę, usiłując zadać jej cios siekierką. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Strajk kobiet. Ryszard Kalisz o pomyśle wprowadzenia godziny policyjnej
Jaki może być wyrok
Mieszkaniec gminy Łazy usłyszał zarzuty. W sobotę sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratkami.
Czynna napaść na funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat, natomiast za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi kara do 3 lat więzienia.