Śląsk. Mróz odpuścił, wszystko płynie…ale daleko jeszcze do powodzi
Wpierw srogi mróz i niskie temperatury, potem oblodzone chodniki i zaśnieżone drogi. Teraz nagły wzrost temperatur i w konsekwencji szybkie roztopy. Eksperci uspokajają - poziom wód jest w normie.
Jak podają przedstawiciele Wód Polskich stany wód na Wiśle i Odrze są obecnie w strefach niskich, przez średnie, po lokalnie wysokie. W najbliższym czasie nie ma jednak ryzyka podtopień czy powodzi.
W kilku miejscach stan ostrzegawczy został nieco przekroczony, wciąż jednak znacznie poniżej stanu alarmowego. Hydrolodzy przewidują, że ze względu na spływ wód roztopowych sytuacja może się nieco zmienić – nie oznacza to jednak, że przekroczone zostaną normy.
Mimo nagłej zmiany pogody, odwilży i opadów deszczu przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach uspokajają, że obecnie nie ma zagrożenia podtopieniami. Ocieplenie nie przynosi raptownych roztopów, są jednak przygotowani na każdy scenariusz.
Gdyby jednak sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu, zbiorniki w Bukowie i Raciborzu są gotowe do piętrzenia. W gotowości są też pracownicy Wód Polskich, sytuacja na bieżąco jest monitorowana.