Śląsk. 25‑latek chciał wysadzić blok. Usłyszał zarzuty
Śląsk. 25-latek omal nie wysadził bloku w miejscowości Radlin. Teraz usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia wielu osób. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
oprac. Karolina Kołodziejczyk
25-latek odpowie za to, że zabarykadował się na strychu, odkręcił butlę z gazem i podpalił znajdujące się tam koce. Na miejscu pojawiły się służby. Podjęto decyzję, by ewakuować 28 osób, w tym dzieci.
Policjancie negocjowali z mężczyzną, aż w końcu udało się go nakłonić do otworzenia drzwi. Jak podaje RMF FM, został obezwładniony i wyprowadzony z budynku.
Według radia, 25-latek był pijany, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl