PolskaPalacz zginął w hotelowej kotłowni

Palacz zginął w hotelowej kotłowni

53-letni palacz zginął w wyniku
wybuchu pieca węglowego w kotłowni niewielkiego hotelu w Bytomiu
(Śląskie). W chwili eksplozji w budynku przebywało ok. 80 osób,
nie było jednak potrzeby ich ewakuacji. Również konstrukcja
czterokondygnacyjnego hotelu nie została naruszona.

19.10.2005 | aktual.: 19.10.2005 14:54

Do wybuchu doszło podczas rozpalania pieca, opalanego miałem węglowym. W wyniku eksplozji piec został przesunięty o około trzy metry, zniszczeniu uległa też ścianka działowa w kotłowni.

W wyniku wybuchu niegroźnie poszkodowana została również kobieta, siedząca w zaparkowanym w pobliżu kotłowni samochodzie. Podmuch spowodowany eksplozją doprowadził do wybicia bocznych szyb w samochodzie, których odłamki wbiły się kobiecie w twarz.

Budynek, gdzie doszło do wybuchu, to niewielki hotel po drodze między dzielnicami Bytomia - Szombierkami i Bobrkiem. Przyczyn eksplozji dotychczas nie ustalono. W hotelowej kotłowni jest również drugi piec węglowy, który działa prawidłowo.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)